Details
Nothing to say, yet
Details
Nothing to say, yet
Comment
Nothing to say, yet
Co w prawie piszcze? Co w prawie piszcze? Co w prawie piszcze w gminie Nowogard? Program publiczny. Zapraszamy. Witam Państwa w audycji Co w prawie piszcze. W naszej audycji będziemy chcieli w ciągu tych kilku minut odpowiedzieć na to właśnie pytanie Co w prawie piszcze w gminie Nowogard? Naszym i Państwa gościem jest Robert Czapla, burmistrz Nowogardu, którego zapytujemy Co w prawie piszcze w gminie Nowogard o OSP Ostrzyca? Dzień dobry Panie Redaktorze, witam wszystkich radiosłuchaczy Radia Nowogard. Ostatnio rozmawialiśmy o OSP w Osobie, gdzie remiza po pożarze, można powiedzieć, odrodziła się z popiołów, a dziś zaglądamy do kolejnej remizy, tym razem Ostrzycy. Co tam gmina zrobiła? W Ostrzycy też zajmowaliśmy się, tak jak w Osobie, termomodernizacją budynku i budynkiem remizy. To jest to, co jest najważniejsze. Remiza i to, co w środku, czyli sprzęt strażacki. No i tutaj zajęliśmy się termomodernizacją obiektu, aby po pierwsze były lepsze warunki funkcjonowania strażaków, dwa zapewnienia lepszej ciepłoty w budynku, co ma znaczenie przy użyciu sprzętu, szczególnie w okresie zimowym, no i trzecia estetyka budynku oraz jego widoczność dla mieszkańców. Zaczęliśmy w 2020 roku, czyli można powiedzieć dwa lata temu, żeby w ogóle wystartować z jakąkolwiek inwestycją, to musimy mieć kosztorys inwestorski, żeby wiedzieć, ile pieniędzy zabezpieczyć, jaka procedura przetargowa i tak dalej, i tak dalej. W związku z tym zrobiliśmy zapytanie ofertowe na kosztorysantr, który miał nam powiedzieć, ile będzie kosztowała termomodernizacja świetlicy, czyli remont wymiana dachu z ociepleniem plus do tego ścian. No i ogłosiliśmy to we wrześniu 2020 roku, można powiedzieć dwa lata temu. Swoje oferty złożyły trzy firmy. Najkorzystniejsza, co nowa, przepraszam, było przedsiębiorstwo budowlane inwestycyjne NAOZ, inżynier Bogusław Droszcz. Złożył nam ofertę na kwotę prawie 3 tys. zł, no i dokonał oszacowania wartości prac. Z szacunku wyszło, że poszycie dachowe, czyli wymiana dachu to jest ponad 20 tys. zł, a termomodernizacja 75 tys. zł, mówiąc na okrągłe. W sumie prawie 96 tys. zł miałabym nas kosztować remisji. I mieliśmy już wtedy kosztorys. Mając ten kosztorys, gmina mogła przystąpić do remontu remizji w Otrzyce, tak? Tak, to był jakby pierwszy punkt. Potem należało zabezpieczyć środki na remont, ale już wiedzieliśmy, ile nam będzie potrzeba. Wiedzieliśmy, jak według prawa zamówień publicznych i tryb zastosować tego zamówienia publicznego. No i w roku następnym, czyli w roku 2021 ogłosiliśmy zapytanie ofertowe na właśnie wykonanie tej termomodernizacji. Złożyły oferty swoje dwie firmy. Najkorzystniejszą ofertą była firma lokalna, firma Demgrad Państwa Dębińskich. No i pod koniec zeszłego roku podpisaliśmy umowę na zmianę pokrycia dachowego oraz termomodernizację obiektów. Warto zaznaczyć, że pozyskaliśmy na termomodernizację środki z Węgierskiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwocie 28 171,41 zł. Tyle dokładnie wyszło. To zadanie było współfinansowane również ze środków unijnych. I prace ruszyły. Chwila oddechu dla naszego gościa i dla Państwa. Zapraszam na krótki przerywnik muzyczny, po którym wrócimy do naszej rozmowy i zadamy Panu pytanie, bo już Panowi podkroił piszczerę w OSPO. Hej, Pani, mam dla Ciebie pytanie. Hej, Pani, słyszysz te słowa, które mówię? Mówię głośno, ale nie słyszysz. Hej, Pani, czas, żebyś się wstał. Nie widziałam w Twoim umyśle, nie widziałam w Twoich oczach. Hej, Pani, hej, Pani, nie próbuj mnie uderzyć, nie uderzaj mnie. Hej, Pani, hej, Pani, nie bądź straszna, nie bądź straszna, nie. Hej, Pani, hej, Pani, nie chcę Cię uciekać, chcę Cię zobaczyć. Hej, Pani, chcę Cię zobaczyć. Oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, oboje, ob Witam Państwa ponownie. Ci, którzy dopiero teraz dołączyli do nas, informuję, że słuchacie Państwo audycji Co w trawie piszczy. Tutaj rozmawiamy z naszym gościem, bo mistrzem Nowogradu, Robertem Czaplą, o tym Co w trawie piszczy w gminie Nowograd, a dokładnie tym razem o SP Ostrzysa. Mówiliśmy w pierwszej części naszej rozmowy, że rzeczą, jaką nas zrobiła najpierw, to było zlecenie wykonania kosztorysu remontu remizy, w odczyt zaś kolejny krok to było unienienie wykonawcy tego szermontu i naszą rozmowę skonturowaliśmy na wykonawcy. Jednak aby remont mógł być przeprowadzony, potrzebny był kolejny etap. Mamy projekt, mamy wykonawcę, to jeszcze ktoś musi to nadzorować, tak jak w każdej procedurze, w związku z tym musieliśmy wyłączyć inspektora nadzoru budowlanego. W większych inwestycjach nazywać to engineer kontraktu, ale generalnie jest to sama firma bądź konsorcium firm, które nadzoruje, czy ten wykonawca wszystko nam robi zgodnie z naszym założeniem, zgodnie z prawem budowlanym i zgodnie ze sztuką budowlaną. Wyłaniając wykonawcę, wyłoniliśmy inspektora nadzoru budowlanego, oczywiście też w naborze ofert, każdy mógł złożyć tę ofertę, to był nabór publiczny. Było zapytanie ofertowe, dwie firmy złożyły swoje oferty i firma ARKUS, Mieczysław Grzebielucha, można powiedzieć wygrał to postępowanie i był tym człowiekiem, czy tą firmą, która nadzorowała nam w sposób techniczny jakość wykonywanych prac przez firmę Debra. Zadanie, jeżeli chodzi o termomodernizację miało miejsce 28 grudnia 2021, zaś w tym roku Mila zrealizowała jeszcze jedno zadanie, a mianowicie wymianę poszycia dochowego na budynku zaplecza technicznego remizji OSP Ostrzyca, prawda? Tak, zrobiliśmy ścianę, to trzeba było zrobić również tak, żeby to kompleksowo budynek był oczyplony, zmodernizowany i wyglądał jak należy. Dlatego wiosną tego roku pracownicy urzędu rozesłali zapytanie ofertowe do firm, czy są chętni podjąć się tego zadania. Dwie firmy złożyły oferty, że tak. Najkorzystniejszą cenową ofertą była firma Demgrad z Nowogardu i podpisaliśmy umowę na kwotę ponad 12 tysięcy. W szczegółach to 12 116,55 zł. Mieliśmy takie prace, rozebranie potrycia dachowego, rozebranie elementów stropów drewnianych, zasypek, wymianę elementów, to znaczy dachu, kropki, zwykłej, kleszcze, czyli wchodzimy już w technikalia, można powiedzieć. Ale generalnie chodziło o to, żeby rozebrać dach i zrobić go na nowo zainolowanego, tak żeby ciepło przez niego nie uciekało, żeby dach był szczelny na długie lata i też żeby wyglądał estetycznie. Zadanie zakończyliśmy protokołem 19 maja tego roku, czyli można powiedzieć na wiosnę. Za usługę zapłaciliśmy ze środków własnych gminy. Także można powiedzieć, że tak jak w zeszłym tygodniu rozmawialiśmy o SOWI, dzisiaj o STRZYCY, że kolejna remisa jest zmodernizowana. Ma dach, ma nowe ściany, te wartości energetyczne, wszystkie zostały zachowane, co szczególnie teraz jest ważne, jak prąd drożeje, gaz drożeje, węgiel drożeje, można powiedzieć, że wszystkie nośniki ciepła drożeją, to szczególnie teraz te zadania inwestycyjne są istotne, bo one pozwalają po pierwsze zaoszczędzić pieniądze związane z utrzymaniem obiektu, a po drugie zapewniają ładną estetykę budynku. Gdyby ktoś nas pytał, dlaczego my stale mówimy o tych, w przypadku ESP, o tych całych procedurach, to też chcemy uzmysłowić przez to, że od samego momentu, kiedy mówimy remontuje, a kiedy odbieramy, to upływa tak jak tutaj w przypadku tej remizy, o 2 lata. Czyli najpierw mamy postory zrobione, jakbyśmy na nowo stawiali budynek. Tak, panie redaktorze, szanowni państwo, procedury zamówień publicznych są określone przez rząd polski. My wszyscy dostaliśmy ustawę Prawo Zamówień Publicznych oraz Prawo o Finansach Publicznych i to są dla nas elementarze, na podstawie których korzystamy. Jeżeli ktoś w domu remontuje, nie wiem, wnętrze budynku, bierze farbę, sam maluje, czy wymienia okno, jest tutaj, tu jest prosik. My jesteśmy instytucją publiczną wielokrotnie sprawdzaną, kontrolowaną przez różne instytucje. No i mamy przede wszystkim przepisy prawa, które mamy obowiązek stosować. Tutaj jest to nieuniknione, w związku z tym jak uzgadniamy ze strażakami, remontujemy, to nie oznacza to, że jutro przyjdzie firma budowla najznaczniej to robić. Tylko po pierwsze, ja muszę znaleźć środki finansowe, te środki finansowe zabezpieczyć w budżecie, czyli muszę z tym pójść na Radę Miejską w Nowogardzie i mieć zgodę Rady. A potem muszę zrobić projekt kosztorys, dokumentację, przedłożyć ją w starostwie powiatowym, musi ona zostać zaakceptowana. Potem muszę wyłonić wykonawcę na tę pracę, muszę podpisać z nim umowę, tam też są terminy złożenia oferty, terminy związania z ofertą i szereg różnych podrode krótkowprawnych, jak my to mówimy. I potem inspektor nadzoru, bo ktoś to musi nadzorować również ze strony budowlanej. Czasami jest tylko budowlanka, ale czasami również jest woda, kanalizacja, gaz, występuje prąd, to są wielobranżowe specjalizacje. Więc ktoś musi nam to nadzorować, potem odebrać, my to potem musimy zgłosić do użytkowania znowu w starostwie. No i można powiedzieć, że dopiero wtedy oddajemy inwestycje. Niestety w samorządach tak to jest, w instytutach publicznych to po prostu się ciąga. Ale nie narzekamy na to, procedury są po to, żeby je stosować. Trochę dłużej to trwa, ale wszystko mamy zgodnie z przepisami prawa zrobione i tak jak należy. A przede wszystkim potem i gwarancja jest odpowiednia, i rękojmia jest odpowiednia. Więc jak coś się stanie, to wiemy do kogo pójść, kto za to odpowiada, kto ma się tym zająć. Więc też i wtedy nadzór budowlany za tym chodzi, w sensie tego naszego nadzoru budowlanego, czyli tego wynajętego przez nas za wykonawcą i też sprawdza, i są przyglądy gwarancyjne. I to wszystko jest z książką obiektu budowlanego, wszystko jest zgodne z procedurą. Z drugiej strony potem użytkowanie jest łatwiej. Ale pan redaktor ma rację, co niestety trwa. Jak widzicie państwo w gminie Nowograz dużo się dzieje, o czym nam w trawie piszczy. Dziękuję panu burmistrzowi za dzisiejsze spotkanie z nami. Zapraszam państwa już za tydzień na kolejną rozmowę w programie Co w trawie piszczy. Do usłyszenia i do zobaczenia. Dziękujemy i miłego dnia. Co w trawie piszczy, Co w trawie piszczy, Co w trawie piszczy w gminie Nowograz. Napisy stworzone przez społeczność Amara.org