Home Page
cover of CwTP_nowy dyrektor szpitala
CwTP_nowy dyrektor szpitala

CwTP_nowy dyrektor szpitala

00:00-26:15

Nothing to say, yet

Podcastspeechmusicaircraftfixedwing aircraftairplane
3
Plays
0
Downloads
0
Shares

Transcription

The director of Nowogard Hospital, Kazimierz Lembas, discusses the procedure for appointing a hospital director, which involves a selection process by the founding body. If there are not enough candidates, the mayor can appoint the director. Lembas has been the hospital director for 19 years. The hospital underwent expansion in 2010, and the debt for the renovation was recently paid off. Currently, the hospital is undergoing thermomodernization with funding from the Polish Deal. Lembas hopes to purchase a tomography machine and mentions the well-equipped pediatric and neonatal departments. The hospital has the basic departments required for a county hospital. Lembas mentions the importance of teamwork and consultation with his staff in decision-making. The hospital faces challenges in recruiting young doctors, particularly in the field of internal medicine. Overall, the hospital has a good reputation and is well-regarded by visiting doctors. Coś tu piszczy. Coś tu piszczy w trawie w gminie Nowogard. Ciekawe co tu piszczy. Zapraszamy. Witam serdecznie Państwa w audycji Co w trawie piszczy. Dzisiaj wyjątkowo naszym gościem jest pan Kazimierz Lembas, dyrektor Nowogardwskiego Szpitala. Dzień dobry panie dyrektorze. Dzień dobry panie redaktorze. Jak to jest zostać starym i nowym dyrektorem? Jak w ogóle wygląda procedura zostawania dyrektorem szpitala w Nowogardzie? Procedura powoływania dyrektora w polskich szpitalach wynika z ustawy o działalności medycznej i wygląda w ten sposób, że organ założycielski ogłasza postępowanie w zakresie wyłonienia dyrektora. W naszym przypadku obydwa postępowania, które burmistrz ogłosił nie przyniosły rezultatu, bo była tylko moja kandydatora, czyli nie było co najmniej dwóch kandydatów. W związku z tym to postępowanie zostało unieważnione i zgodnie z przepisami burmistrz może sam powołać dyrektora. W tym przypadku zdecydował się na moją osobę i tak od 2 stycznia zostałem ponownie dyrektorem szpitala w Nowogardzie. Patrząc tak czasowo to ile lat już jest pan dyrektorem szpitala w Nowogardzie? Dyrektorem szpitala zostałem w 2005 roku, czyli jestem od 19 lat dyrektorem szpitala. Jak dobrze, później jeszcze te 6 lat, tam 25-lecie bycie dyrektorem. Nie wiem, czy będzie czas przejścia na spoczynek i niepracowanie. Jak to pan widzi? No, ja myślę, że pan redaktor wtedy mnie wyróżni, zrobi ze mną kolejne spotkanie i audycje, gdzie będę się mógł poprawić w niebagatelnym okresie zarządzania po 25 lat. To myślę, że bardzo rzadko się zdarza w naszych warunkach w służbie zdrowia. Obiecuję, że zrobimy wtedy 25-lecie w radiu i będziemy szaleć na całego, no bo jednak to jakby nie ukrywać jest to długi okres i to też pokazuje, jak to mówią, że jest dobry człowiek na dobrym miejscu. Nie ukrywamy, że szpital, jak ja pamiętam szpital i zresztą na starych zdjęciach jak nasi słuchacze popatrzą, to ten szpital taki wielki nie był. Dlaczego on jest taki duży? Coś się wydarzyło w międzyczasie. Panie redaktorze, nasz szpital do 2010 roku funkcjonował w starej bryle tylko, a nowa bryła, którą zbudowano w latach na początku lat dziesiątych, stała ponad 10 lat w stanie surowym. Wówczas nasze władze, zarówno poprzedni górmisz Kazimierz Zięba, jak i obecny górmisz Robert Ciafla zdecydowali się, że my dokończymy inwestycje rozbudowy Nowogrodzkiego Szpitala i tą nową bryłę, która stała tyle lat, żeśmy rozbudowali w wyniku postępowania za w sumie 26 milionów złotych. Przypominam, że to był 2010 rok, czyli całkiem inne pieniądze jak dzisiaj. Ogromne wtedy. Tak, to była ogromna, najdroższa i największa inwestycja jaką gmina Nowogród kiedykolwiek prowadziła. Radni górmisz zdecydowali się na zakończenie rozbudowy szpitala i tak po pięciu latach ta rozbudowa się zakończyła. I powiedzmy, że wtedy gmina wzięła pożyczkę na to, żeby zrobić ten remont i w 2023 roku kończyła gmina w wyzerowanym długu za remont szpitala, czyli to co wtedy gmina obiecała, że spłacimy to w miarę szybko, no to trochę czasu było potrzeba, bo 13 lat, ale został ten dług spłacony. Tak, gmina już się odburzyła w zakresie, to były obligacje, które zadłużały budżet gminy, ale cieszę się, że mamy już ten problem z głowy i możemy myśleć o kolejnych inwestycjach. No to powiedzmy o kolejnej inwestycji. Co w tej chwili jest robione? Górmisz otrzymał środki z Polskiego Ładu w wysokości 5 milionów złotych i za te pieniądze robimy termomodernizację pozostałych w szpitalu nieremontowanych od 1974 roku budynków. Jest to stary budynek szpitala, budynek laboratorium i budynek POZ. Trzy budynki, na których wykonamy ocieplenie dachu, wymianę okien i oczywiście ocieplenie, czyli termomodernizację ścian i piwnic. I delikatnie mówmy, 50 lat potrzebowano, aby wyremontować pozostałą część szpitala. Nieremontowało się tyle czasu. To prawda. A tym bardziej, że przypomnijmy, że ten szpital, tej starej bryle wybudowany był jeszcze w czasach niemieckich. To jest lata, z tego co ja pamiętam, gdzieś tam z historii, 1930. Tak, mówią, że na początku lat 30. Tak, tak, wybudowany. Powiedzmy był trochę niższy. Później jest dobudowana ta część dachowa wyżej. A teraz jak patrzymy na cały szpital, to jest pokaźnej wielkości. Powiedzmy, że, to też trzeba powiedzieć naszym słuchaczom, że ma opinię jednego z najlepiej wyposażonych nowoczesnych szpitali na ten moment w województwie zachodniopomorskim. Jak to wygląda, jak przyjeżdżają do nas różnego rodzaju wizytacje, panie dyrektorze? Jak pan się pochwali, co tam lekarze mówią, którzy są w tych delegacjach? Ogólnie opinia jest bardzo dobra o standardzie naszego szpitala. Z jednej strony mamy, myślę, że przykładowe warunki hotelowe. Mamy pokoje tylko jedno, dwóch, maksymalnie trzyosobowe. Wszystkie wyposażone są w łazienki. Także pod tym względem mamy bardzo dobrze wyposażony blok operacyjny. Dlatego lekarze zewnętrzni chętnie do naszego szpitala przyjeżdżają. Wykonują wiele bardzo skomplikowanych czasami usług, ale tylko dlatego, że właśnie ten standard, ten NATO pozwoli. Myślę, że to jest jeden z ładniejszych, lepiej wyposażonych szpitali powiatowych w naszym województwie. No i warto też informację, że jednak oddział noworodkowy, jak i oddział dla dzieci pediatryczny, no to też jakby nie patrzeć, no bo gad stoi na dość wysokim poziomie. Tak, wyposażenie mamy fajne. Jeżeli chodzi o oddział noworodkowy, to bardzo dużo zawdzięczamy tu akcji Owsiaka. Bardzo dużo sprzętu, inkubatorów, aparatów USB otrzymaliśmy właśnie z tej fundacji. Szkoda, że w Polsce spadła drastycznie ilość porodów, które jeszcze powiedzmy 2-3 lata temu były na porządku dziennym. No ale myślę, że te dobre czasy wrócą i panie są zaczną rodzić, bo obecnie mamy gdzieś około 50% tych porodów, które jeszcze 3-4 lata temu były znowu bardziej wykonywane. Powiedzmy też o oddziale pediatrycznym, bo tam też przyłożyli rękę nowogadcy przedsiębiorcy i dzięki temu jest też ta część bawialna dla pacjentów, tych najmłodszych, ale również wiem i pamiętam, że ta część biblioteczno-zabawowa też w jakiś sposób była zmieniana, bo pamiętam, że tam młode artystki malowały, żeby to miejsce stało się bardzo przyjazne i nie tylko maluchom, ale również i ich rodzicom. Jak to wygląda? Tak, no oddział pediatryczny, tak bym powiedział, opiekę nad nim pod kątem takim wizualnym, czyli Akademia Sztuk Plastycznych ze Szczecina, a tu panie nam bardzo pomogły, powiedział, poprzez wyposażenie, poprzez te malowidła. Nasz oddział pediatryczny ma wizualację takiego oceanu, czyli w każdym pokoju jest jakiś motyw jakiejś tam ryby morskiej, jest bardzo taki przyjazny dla dzieci. My mamy zresztą pokoje tylko jedno-dwuosobowe na pediatrii. Jest specjalna sala zabaw wyposażona właśnie przez nowogadcy przedsiębiorców. Jest na korytarzu taki kącik, bym powiedział, zabaw również dla dzieci odwiedzających chorych. Także myślę, że to jest taka część naszego szpitala, którą zawsze się możemy pochwalić i którą zawsze pokazuje wszystkim przyjemnym, jak można oddział pediatryczny w naszych warunkach wyposażyć. Oddziały oddziałami, więc powiedzmy, jakie mamy oddziały obecnie w nowogadcji szpitalu? Wszystkie podstawowe, które są wymagane w szpitalach powiatowych, czyli oddział internistyczny, oddział chirurgiczny, oddział pediatryczny i oddział ginekologiczno-położniczy wraz z oddziałem noworodkowym. A o czym Pan dyrektor marzy, żeby jeszcze uruchomić i w jaki sposób jeszcze umogacić ofertę szpitala? Czy ma Pan takie pomysły? To znaczy tak, jestem przed podejrzeniem decyzji, co do zakupu tomografu. Na dzień dzisiejszy to jest właściwie jedyne urządzenie, które powinno być może w tego typu szpitalach, ale ponieważ mamy obok siebie dwa szpitale, które to urządzenie mają, to na dzień dzisiejszy korzystamy z tych urządzeń, bo prawdą jest to, że aby takie urządzenie funkcjonowało, to musi wykonywać określoną ilość badań, które w naszych warunkach nie zawsze możemy to osiągnąć, ale ten sprzęt zastępuje bardzo nowoczesny aparat RTG, który w podstawowym zakresie, powiedzmy, zastępuje ten, a my mając swój transport medyczny, korzystamy w razie pożynieczności z tomografów zawsze w szpitalu gryfistackim. Powiedzmy sobie tak, że szpital to nie tylko sam dyrektor. Jak to wygląda? Osoby, które wspomagają pana dyrektora w zarządzaniu szpitalu, jak to wygląda w Nowogardzie? Panie redaktorze, dyrektor nigdy by nie był dobrym dyrektorem, gdyby nie miał wsparcia w swojej karze. My pracujemy zespołowo, ja wszystkie decyzje, przecież nie jestem lekarzem, wszystkie decyzje swoje konsultuję zarówno ze swoimi zastępcami, jak i z całą profesjonalną kadrą lekarską, uważam, że mam na wysokim poziomie i w związku z tym moje zarządzanie i moje decyzje zawsze są poprzedzane konsultacjami z kadrą, która ze mną współpracuje, która ze mną współrządzi tym szpitalem. Bo z tego czasu, ja pamiętam, były takie czasy, że dyrektorami szpitali zazwyczaj byli lekarze. A jak to wygląda u nas teraz? Panie redaktorze, w polskim systemie prawnym jest przepis, który dopuszcza, bym nawet czasami powiedział, preferuje zarządzanie szpitalami przez menadżerów, a wtedy obowiązek jest zatrudnienia zastępcy dyrektora ds. medycznych, który zajmuje się tymi sprawami stricte leczniczymi. W naszym szpitalu tak jest. Zastępcą moim ds. medycznych jest zarządzający poddziałem chirurgicznym pan dr Marek Kowalczyk. A jak wygląda dzisiaj stan personelu? Bo z tego co wiem i to wielokrotnie rozmawialiśmy, zawsze był gdzieś ten problem ilości lekarzy i pielęgniarek. Jak to wygląda na dzisiaj? Jak zawsze był problem z kadrą lekarską, brakuje nam zwłaszcza młodych lekarzy, którzy by w studiach chcieliby podjąć u nas pracę. Na dzisiaj największym problemem mam brak lekarzy internistów i tutaj w niedalekiej przyszłości musimy podjąć jakieś odważne kroki, żeby kogoś do naszego szpitala jeszcze ściągnąć. Natomiast myślę, że pozostałe oddziały są w dobrym stanie kadrowym, czyli w każdym z tych oddziałów będziemy mieli w najbliższym czasie przynajmniej po czterech lekarzy. I tu muszę wspomnieć, że no niestety coraz częściej, a może stety, coraz częściej musimy korzystać z lekarzy z wschodniej granicy, z lekarzy albo z Ukrainy, albo z Białorusi. I w naszym szpitalu tacy lekarze są również zapewnieni, ale również jak i pielęgniarki. Powiedzmy też, że nasz szpital jest jednym z pięciu, z tego co pamiętam, co Pan dyrektor też mówił, szpitali, których jest w zarządzie gminy, prawda? Tak, nasz organizator w Żydzińskim Szpitalu w Nowogradzie jest Milan Wogart i to jest, jeżeli się nic nie zmieniło, to jest jeden z pięciu szpitali w Polsce, a jedyny w województwie zachodniopomorskim. I jeszcze funkcjonuje. Ja bym powiedział, że nie tylko funkcjonuje, Panie redaktorze, ale to jest gwarancja tego, że ten szpital może się dalej rozwijać. Jak to ja mówię, szpitale powiatowe mają swoje możliwości, szpitale miejskie zawsze są lepiej dofinansowywane przez organy założycielskie, bo gmina, a gmina Nowograd to robi dość często, dofinansowuje działalność szpitala z własnych dowodów i Nowograd jest tego przykładem, bo niewiele szpitali powiatowych mogłoby się zdobyć na takie inwestycje, jakie w naszym szpitalu były i są i myślę, że zawsze będą wykonywane. Z tego wychodzi, że ta współpraca z gminą i z burmistrzem Robertem Czaplą jest dobra. Ja bym powiedział, że jest przykładna taka, że to jest taki wzór dobrej współpracy z organem założycielskim, że te nasze potrzeby i problemy są zawsze widziane zarówno przez burmistrza, jak i przez całą Radę, bo przecież szpital jest dofinansowywany ze środków gminy, a to dzieje się za zgodą Rady i muszę powiedzieć, że w naszej Radzie, jeżeli chodzi o współfinansowanie szpitala jest praktycznie zawsze jednomyślność. Powiedzmy również, że szpital w Nowogradzie to nie tylko Nowograd, ale to również Resko, bo 2017 rok i posłyszamy, tak? Tak, w 2017 roku, we wrześniu bodajże, przejeździliśmy w zarządzanie szpital z pobliskiego Resko. W tym szpitalu na dzień dzisiejszy funkcjonuje 90-łóżkowy ZOL, który jest jakby takim uzupełnieniem pracy oddziału zwłaszcza internistycznego, bo bardzo często w naszych warunkach zdarza się, że mamy pacjentów, którzy wyleczymy, ale nie mamy co z nimi zrobić, bo są samotni, wymagają opieki, nie ma gdzie ich przewieźć, w związku z tym wtedy przekazujemy ich do ZOL-u i tam mają dalszą opiekę, na którą w tym wieku, bo to są przeważnie ludzie bardzo starsi, zasługują, no i my tą opiekę im zapewniamy, co nie jest częstym przykładem w naszych polskich szpitalach. Powiedzmy również z tego, że z pomieszczeń, w których szpital jest właścicielem też, działają podmioty prywatne, bo też jest rehabilitacja, tak? Tak, to znaczy, Panie Redaktorze, my współpracujemy z prywatnymi podmiotami, które wykonują usługi na rzecz szpitala i takim podstawowym przykładem, właściwie jedynym w naszym szpitalu, to jest rehabilitacja, którą prowadzimy w budynkach szpitalnych i to są tak zwani nasi podwykonawcy, to my mamy kontrakt z funduszem, z nimi podpisujemy umowy, część zatrudniamy na różne formy umowy, ale to są nasi najczęściej współpracownicy, którą tą rehabilitację po wielu latach, zresztą przez jakiś czas nie miał tej rehabilitacji, odzyskaliśmy ją i myślę, że z powodzeniem ją prowadzimy. No niestety oczekiwania są dużo większe niż nasze możliwości. A oddział takiej opieki dziennej też się znajduje na terenie szpitala, jak to wygląda? Nie, nie. Ja chciałem kiedyś uruchomić taki oddział opieki dziennej, ale po prostu nie mieliśmy warunków, jak bym powiedział, lokalowych, żeby to uruchomić. Ja bardziej jestem skłonny prowadzić współdziałalność w zakresie bardziej działalności leczniczej, bo myślę, że to na warunki nowogardzskie jest bardziej dzisiaj niezbędne. Jednym słowem, Nowogard szpitalem dobrym stoi, w dobrym miejscu, bo i też w okolicy jest jezioro, spokojna część miasta. Szpital się rozwija, dzięki też i zasługom Pana Dyrektora w pewnich zarządzaniach, ale także i tej współpracy z Gminą Nowogard. Czego więc życzyć Panu Dyrektorowi z okazji objęcia ponownie tej funkcji na 6 lat? Panie Redaktorze, ja bym sobie życzył, żeby współpraca między właścicielem, czyli organem założycielskim, z wszystkimi instytucjami, które finansują służbę zdrowia w Polsce była jak najlepsza, a przynajmniej taka jaka jest, bo ta współpraca, bym powiedział, jest takim dobrym przykładem współpracy między zarządzającym, a organem założycielskim, czyli właścicielem tego szpitala i aby te inwestycje, które realizujemy, były jak najszybciej i najlepiej zrealizowane, chciałbym, żeby ten szpital ciągle się rozwijał, żeby ludzie byli zadowoleni z działalności naszego szpitala, bo ten szpital na to zasługuje, to jest piękna bryła, po remoncie to będzie jeden z najładniejszych szpitali powiatowych w naszym województwie i chciałbym, żeby ta renoma była jak najdłużej utrzymywana przez naszych mieszkańców, bo ja spotykam się z wieloma, również dobrymi opiniami o pracę naszego szpitala. Więc dołączamy się do tych życzeń, niech się one spełnią, niech będzie jak najmniej problemów finansowych. Ta skarbonka w Narodowym Funduszu też się odpowiednio otwiera wcześniej, nie na ostatnią chwilę, kiedy trzeba łatać dziury. Życie też tego, żeby jak najmniej było problemów z personelem, żeby tych lekarzy było. Myślę, że państwo polskie coś wymyśli, bo to nie jest tylko problem Nowogardzkiego Szpitala, ale generalnie wszystkich szpitali w Polsce, że brakuje lekarzy, szczególnie lekarzy internistów. Mnie tam po głowie chodzi, że może by było warto, żeby gminy czy też powiaty stworzyły fundusz dofinansowania i w zamian za to, żeby później ktoś po ukończeniu studiów w danym szpitalu tę pożytkę czy pomoc finansową odpracuje. Myślę, że to jest na czym można pomyśleć w przeszłości, bo faktycznie szpital bez lekarzy nie jest już szpitalem, jest zwykłym hotelem, gdzie ktoś zagląda, czy jeszcze ktoś nie umarł. Więc życzę, żeby tych problemów było jak najmniej. Przy okazji tego nowego roku, panie dyrektorze, żeby tych problemów finansowych jednak było jak najmniej, jak najmniej tych problemów personalnych, żeby ten szpital piękniał tak, jak pan dyrektor mówi, że będzie najpiękniejszy, więc trzymamy kciuki, żeby się tak udało, żeby faktycznie na szpital ktoś przyjedzie i zobaczył, powiedział wow. Powiedzmy jeszcze o jednej inwestycji, która też się powinna zakończyć w tym roku, która w jakiś sposób podnosi prestiż szpitala, to jest lądowisko dla helikopterów. To jest też coś, na co pan czeka, ale też wiem, że pan doktor Kłodaczek właśnie zabiegał o to od wielu lat, bo ja pamiętam, jak szpital był odbierany po przebudowie, to były rozmowy o usytuowaniu tego lądowiska przy szpitalu, na dachu szpitala, kombinacje były różne, w ostateczności powstaje trochę w innym miejscu, ale można powiedzieć, że przy szpitalu, prawda? Tak, prawda, o lądowisku rozmawiamy gdzieś od 10 lat co najmniej, prawda, z jednej strony o finansowanie, z drugiej strony o lokalizację. Te przepisy na przestrzeni tych lat zmieniały się wielokrotnie. Ostatecznie lądowisko budujemy poza terenem szpitala, ale w miejscu, w którym dostępność jest w granicach 5 minut, więc to będzie zgodnie z procedurą lądowisko przyszpitalne. Na pewno zwiększy bezpieczeństwo mieszkańców naszego miasta, jeżeli chodzi o szybkie przemieszczenie pacjenta do szpitali, zwłaszcza szczecińskich. Także to jest kolejna fajna inwestycja w służbę zdrowia, która na pewno zaprocentuje w ten sposób, że nawet jeżeli jedno czy dwa istnienia, jak to się mówi, ludzkie się przez ten sposób uratuje, to znaczy, że ono spełniło swoje zadanie. Jednym słowem, drodzy słuchacze, możemy być dumni z naszego nowogrodzkiego szpitala i gdziekolwiek będziecie przebywać, możecie spokojnie mówić, że mamy najlepszy szpital, na pewno w powiecie, jak nie w całej Polsce. Życzę też kolejnego sprzętu od Fundacji, czy to Pana Owsiaka, czy to już mamy przed duszkiem, ale też z TVN-u, żeby tego sprzętu nowoczesnego było jak najwięcej. Dziękuję za dzisiejsze spotkanie, Panie Dyrektorze. Tak jak obiecałem, przy 25-leciu zrobimy dłuższą audycję i wtedy podtrzymujemy całe 25 lat. Dziękuję bardzo, oby to się spełniło. Dzybam za słowo, trzymam kciuki, żeby się udało i wszystkiego dobrego i do usłyszenia. Dziękuję bardzo. Coś tu piszcze. Coś tu piszcze w sprawie. W Gminie Nowogrodzie. Ciekawe co tu piszcze. Zapraszamy.

Listen Next

Other Creators