Details
Nothing to say, yet
Details
Nothing to say, yet
Comment
Nothing to say, yet
The speaker is expressing their disappointment with how the debate was conducted and emphasizes the importance of understanding the budget planning process. They mention the lack of operational surplus in their municipality and the increasing expenses, particularly in relation to healthcare. They highlight the need for additional funds to cover media expenses, hospital deficits, and investment requirements. The speaker suggests that a balanced budget should be prioritized and proposes the establishment of an education committee to analyze educational expenses. They stress the importance of finding sources of funding rather than solely increasing current expenses. The speaker also mentions the need to make changes to the budget throughout the year to accommodate unforeseen expenses. They argue that solely focusing on a few specific expenses won't solve the overall financial problem and that a more comprehensive approach is necessary. The speaker concludes by acknowledging the success of Ja chciałem zauważyć, że ta debata, która została zwołana przez panią przewodniczącą, ja troszkę wyobrażałem sobie całkowicie inaczej tą debatę jako skarbnik i na początku się bardzo z niej cieszyłem, bo myślałem, że finalnie zakończymy to jakimś tam pozytywem, natomiast ogólnie ta debata, moim zdaniem, w mojej ocenie, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony nie przebiega tak, jak powinna się odbyć debata. Ja pozwolę sobie przybliżyć, że ogólnie, zanim powinniśmy przejść do tej debaty, powinniśmy sobie powiedzieć, jaka jest procedura planowania wydatków w Gminie Nowogach i w każdej z naszych samorządów terytorialnych. Zasada o finansach publicznych jasno reguluje tak zwane reguły budżetowe, jak również reguły ostrożnościowe, które muszą być spełnione, żeby uchwalić jakikolwiek budżet. W pierwszej kolejności samorząd musi zabezpieczyć realizację badań własnych, następnie obsługę długu, natomiast dopiero wolne środki przeznacza na inwestycje. Natomiast jest tak zwana nadwyżka operacyjna, czyli dochody bieżące, różnica pomiędzy dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi daje nam tą nadwyżkę operacyjną. W naszej gminie nadwyżki operacyjnej trzeba sobie powiedzieć nie ma. Ona praktycznie jest bliska zero. Natomiast sami Państwo zwróciliście uwagę w swoich wypowiedziach, że wydatki rosną. Wydatki rosną, płaca minimalna rośnie. Potrzeba wzrostu wynagrodzeń w panów i sekretariatach. Pokrycie wynikuje u jednego szpitala, z którym się zderzymy na poziomie blisko 1,5 miliona złotych. Polski ław, wkład własny musimy zabezpieczyć pod te 5 milionów, które dostajemy w promesie, to potrzebujemy wkład własny. Żeby wziąć te 5 milionów, to chociaż 5-10% wkładu własnego potrzebujemy. I z tego wszystkiego jest tak naprawdę potrzebna nadwyżka operacyjna, której w gminie, już teraz podkreślam, nie ma. W związku z powyższym należy planować tak budżet, żeby on był w tym momencie zrównoważony. I on jest równoważony do niezbędnego minimum. I o tym nikt tutaj nie mówi. Ta pierwsze spotkanie, jakie miało miejsce z paniami sekretariatu, które reprezentowały wszystkie sekretarki, poruszone zostały, zaoglądaliśmy, że będzie to spotkanie. Doszło do tego spotkania w tym składzie, jaki pani przewodnicząca przedstawiła. I tam poruszyliśmy te wszystkie problemy, o których ja wstępnie wspomniałem. Plus wydatki związane z mediami, które jak wszyscy wiemy w tym roku dynamicznie wzrosły. Bo to blisko jest 300% wzrostu. To wszystko spowodowało, że w chwili obecnej w budżecie, gdybyśmy chcieli sprostać wszystkim potrzebom, to powinniśmy mieć minimum 10 milionów złotych dodatkowych środków. Czyli nadwyżka operacyjna taka powinna być. Żeby pokryć całe media w waszych placówkach, pokryć przewidywalnie wynik ujemnych szpitala na poziomie 1,5 miliona, ponieważ pan dyrektor około 250 tysięcy mówi, że będzie miał straty miesięczne i w związku z podwyżką dla pielęgniarek, która doszła bodajże od maja. Więc około 1,5 miliona złotych przełoży się na wynik ujemny. Jak również to, co powiedziałem o realizacji inwestycji niezbymie konieczna. Chodzi tu chociaż o tych, na które musimy mieć wkład własny. Bo odrzucać Polski Ład na przykład za te 5 milionów promesy, no byłoby to w ogóle mój uznanym niedospodarnością. Natomiast w tym przypadku dla to wszystko odpowiada zarówno organ dekonawczy, jak i stanowiący, żeby doprowadzić do tej sytuacji, co tutaj powiedziała koleżanka radna Karolina. Czyli zabezpieczyć dla państwa takie budżety, byście mogli praktycznie to, co wnioskujecie mieć na samym starcie. Gmina musiałaby przedłożyć budżet z deficytem gdzieś na poziomie 15 milionów złotych. Deficytem. Czyli jeżeli jest deficyt, trzeba go zrównoważyć. A zrównoważyć go tylko można w oburzaniu gminy. Dlatego też, żeby nie zadłużać gminy, planowane są wasze wydatki we świacie na podstawie arkuszy organizacyjnych. I tak są planowane. Natomiast arkusze organizacyjne, ja się cieszę, że państwo jako dyrektorzy jesteście, one się w trakcie roku zmieniają. To zmieniają się kilkakrotnie, a nawet kilkadziesiątkrotnie z tych dużych platówkach. Ponieważ jak państwo wiecie, są uloty na poratowanie zdrowia, są zastępstwa chorobowe, w miesiącu września było 50 zwolnień lekarski. To wszystko wiąże się z tym, że plany finansowe wasze wzrastają. Poglądają się dodatkowe wydatki w zakresie właśnie tych mediów, które... Pan radny, pan może wyjść, jak pan chce słuchać. Natomiast są osoby na tej stronie, które... Ale są dyrektorzy, proszę uszanować ich przybycie. Pan skarbnik... Panie radny, proszę o ciszę. Pan skarbnik dokończy. Dajmy się wypowiedzieć każdemu, kto chciał zabrać głos w tej debacie. Dziękuję bardzo. Panie Andrzeju, ja powiedziałem, że jak pan nie chce mnie słuchać, to może w tym czasie wyjść. Dobrze, ale ja jestem przy głosie. Panie Andrzeju, są tutaj dyrektorzy, które mają prawo dowiedzieć się, jak wygląda kształtowanie budżetu i jego realizacja planowania. Natomiast to, że pan radny Kielan o tym wie, no to dobrze, to nie zachowa tę wiedzę dla siebie, skoro się nie potrafił w czasie debaty tym podzielić. Natomiast moim obowiązkiem jest to przestawić, ponieważ poza samym pomnożeniem wydatków nie rozwiąże się problemu. Ponieważ jeszcze raz wskazałem, że zwiększanie wydatków bieżących do niepotycznych kwot nie rozwiąże tego problemu, ponieważ musi mieć to pokrycie w źródłach sfinansowania, czyli w dochodach. Nie może nastąpić sytuacja, że wydatki bieżące przemieszczą dochody bieżące. A tak będzie w naszej gminie w przyszłym roku. Bo nadwyżka operacyjna na dzień dzisiejszy jest bliska złemu. I o to mi chodzi. I proszę w tym momencie, żeby państwo chcieli z jakiejś uszczypliwości czynnej hamować wypowiedzi, powinniście zacząć od hamowania swojego kolegi w pierwszej kolejności, żeby się rówał. Ja bym chciał kontynuować. Drodzy państwo, padało tutaj wiele różnych spostrzeżeń. Ja się z wieloma chciałem podzielić i się zgadzam. Jeżeli państwo chcecie powołać komisję oświatową, fajny pomysł, jak najbardziej. Niech on będzie, przeanalizujecie państwo wszystkie wydatki oświatowe. Skupicie się na tych zadaniach, które uważacie, że powinny być w oświacie dodatkowo, ale ślad za tym im musi iść rozwiązanie, w jaki sposób to sfinansować. Nie tylko próba takiego, powiedzmy sobie, mówienia, obiecania, chcemy, dołożymy, natomiast ślad za tym musi iść drugi ruch. Zwiększenie źródła finansowania, źródła, albo wskazanie. Jeżeli sami państwo wiecie, że wydatki bieżące są na poziomie dochodów bieżących, to tylko i wyłącznie możecie rezygnować z innych wydatków bieżących. Jakich? Pan powiedział, Telebin, pana Sukego, tak. Okej. Dobrze, i to wszystko w ocenie państwa, jak najbardziej, możecie państwo oceniać, bo każdy ma do tego prawo. Natomiast suma tych wydatków, to i tak będzie tylko i wyłącznie procent potrzeb w oświacie. Procent, może dwa procent, trzy. Natomiast oświata potrzebuje dofinansowania na poziomie 20-30% tych budżetów, które mają. Dlatego też, żeby nie zadłużać gminy Nowogard, dokonuje się zmian w trakcie roku budżetowego. Zgodnie z arkuszami, które państwo często zmieniacie, bo dobrze o tym wiecie, i z dodatkowymi potrzebami, te budżety są zmieniane. Na koniec roku te wszystkie wydatki, które były zaplanowane, jak urlopy na poratowanie zdrowia, na przykład coś do wnioskodokumenty, nagroda europeuszowa, należy mu się wypłacić zastępstwa, nauczanie indywidualne, które doszło, rewalidacje, które dochodzą, bo rodzice dostarczają orzeczenia, to wszystko jest związane z tym, że trzeba zwiększyć wydatki po świecie. I tak jak tutaj pani dyrektor też zaznaczyła, wtedy często stajemy przed dylematem, skąd wiąże się pieniądze. Dyrektorzy często rezygnują z wydatków na wyposażenie, na materiały, na rzecz też wynagrodzeń. I tak to wygląda, bo ponieważ nie ma innego źródła finansowania. Jeżeli chcemy tylko i wyłącznie odnosić się do dwóch czy trzech pozycji, które wiecznie się właśnie powtarzają z tym, jak pan powiedział, redaktorem z Londynu, czy z wynagrodzeniem zastępcy i tak dalej, to jeszcze raz wskazuję, ocena tej celowości wydatków, każdemu się należy we własnym zakresie, ma do tego prawo. Natomiast to i tak nie rozwiąże problemu. Żeby rozwiązać problem, on jest bardziej złożony, trzeba szukać tak naprawdę źródeł sfinansowania. Samo przesyłanie wydatków bieżących, to jest tylko i wyłącznie częściowe rozwiązanie i można powiedzieć znikome. Natomiast tak naprawdę nie rozwiąże tego problemu. Tutaj pani Karolina też zaznaczyła, że ja czasami tam zaznaczam, że kiedy się wypowiada, że budżety są niewystarczające, to ja się z tym nie zgadzam. Zgadza się, ja zawsze to podkreślam, że budżety na starcie są zgodnie z zakusami organizacyjnymi, które ewoluują na tym, o czym powiedziałem. Natomiast, że się nie znam, to zabrzmiało tak, jakbym panią wybrał. Ja mówię, odnoszę się do tego, że w zakresie konstruowania budżetu są określone zasady i skoro ich się nie przestrzega, to później są z tym problemy. I tutaj właśnie mówię, że ma pani się prawo na tym nie znać. Mówię, że pani na tym się nie zna, na konstruowaniu bezpośrednio budżetu i zachowaniu tych zasad równowagi budżetowej i zasady rozszerznościowe. One muszą być. No i na tyle, ile się znam, ten budżet staram się przygotowywać. Natomiast jedno, co mogę podkreślić, drodzy państwo, przez te wszystkie lata nie doprowadziliście do zwiększenia zatrudnienia gminy. Dzięki temu, że te budżety są w taki sposób też konstruowane. Nie zadłużyliście bardziej tych gmin. I akurat to jest sukces wasz, ale ja staram się w tym pomóc. Tak? Wystarczy, że już wpłacamy jednobój. Tak, oczywiście, że mamy jeszcze zadłużenie, w którym się cały czas zwalekamy i jest obciążenie w dodatkowym budżetu. I to właśnie zadłużenie też musimy w każdym budżecie zabezpieczyć. W przyszłym roku to jest 4,5 miliona wykupy obligacji. Do tego obserwki kolejny milion. 5,5 miliona. I o to chodzi, że tak naprawdę dzisiaj na tej sesji nie padło żadne rozwiązanie. My tylko tak naprawdę inicjatywę przyjęła uchwała w sprawie dodatku funkcyjnego, który wszyscy wiemy, że radni chcą i górnicz chce podnieść ten dodatek funkcyjny. Wszyscy się skupili na uchwale, bo przeniesiono zapis tej stawki minimalnej z poprzedniej uchwały, gdzie można było tylko powiedzieć, ustalić. Słuchajcie, to wykryjmy to. Panie górniczu, zgadza się pan też z tym? Myślę, że tu wszyscy by powiedzieli jednym głosem tak. Bo to zostało obiecane zarówno dyrektorom na spotkaniu górniczka, jak również państwu to teraz obiecaliście. I można było to spokojnie na imieniu oferty rozwiązać. Ja tutaj nie chcę stać ani po jednej, ani po drugiej stronie, tylko chcę państwu też wskazać rozwiązanie, że dyrektorzy po to przyszli, żeby usłyszeć rozwiązania. A my nie przedstawiliśmy im żadnego rozwiązania. Poza tym tylko, że powiedzieliśmy, że należy im się zwiększyć wydatki, że należy im zwiększyć dodatek funkcyjny, że należy zwiększyć wynagrodzenia sekretarkom. My tylko mówimy o wydatkach, ale my nie dajemy im rozwiązania. Żadnego. Dlatego ja byłem pełen nadziei, że to dzisiaj wpadnie, tak? Że ta debata właśnie, skoro się nie potrafiliśmy spotkać w gronie powołanym na spotkania z panią przewodniczącą i z przedstawicielami klubów, tam nie potrafiliśmy tego problemu rozwiązać. To, że spotkamy się dzisiaj, to rozwiążemy. Mało tego, na tych spotkaniach była taka, taki zamiar pani przewodniczącej i tutaj urzędu, że wypracujemy jakieś rozwiązanie, które przedstawimy Komisji Finansowej, a Komisja Finansowa, jeżeli to przyjmie, będzie to rekomendowała w całym radzie. I mówienie, że jakieś spotykanie za zamkniętymi drzwiami, że się umawiają, pomawiają i tak dalej, no to wy państwo nie jesteście na miejscu. Tak jak wy się przed sesją spotykacie za zamkniętymi drzwiami, też rozmawiacie, rozwiązujecie pewne własne problemy przy danej uchwale, tak samo grupa ludzi prosujących funkcję publiczną ma do tego prawo. Jeżeli tym bardziej chcę wam później przedstawić to rozwiązanie celem jego akceptacji, do tego nie doszło. I dzisiaj na tej sesji tak naprawdę nie mamy żadnego rozwiązania dla oświatów, żadnego. Powa tym tylko, że pomnożyliśmy kolejne wydatki, obiecując, co zrobimy, zwiększając... Jeszcze zanim się skończy, nic nie pomnożyliśmy, także... W tej minimali jeszcze można spotykać się z panem z całego domu, ale nie tutaj. No to jeszcze raz nawiążę, panie radny. Pan się spotyka za zamkniętymi drzwiami przed sesją i nikt panu z tego tytułu, jak powiedzmy, niczego nie dorzuca, bo ma pan do tego prawo, natomiast tu nie były zamknięte drzwi, tylko było spotkanie radnych, przedstawicieli klubów ze strony zarówno też pracowników urzędu, żeby wypracować jakieś rozwiązania, które miały być z państwem przedstawione. I też był pan zaproszony. Na początku pan przyjął to spotkanie, panie Marcinie. Powiedział pan, że pan będzie. Później pan nie przyjechał, nawet nie raczył nas o tym poinformować. Okej, ma pan do tego prawo, natomiast próba wrzucenia teraz, że to było spotkanie z zamkniętymi drzwiami, to jest nie w porządku. Spróbujmy na ten temat, drodzy panowie. Proszę, wróćmy do... Dobrze, ja tylko chcę, drodzy państwo, ja już chcę kończyć. Dobrze, zakończę to, jeżeli pan radny... Nie, proszę o ciszę, panie Karolewskim, znaczy, że jest na liście mówców. Drodzy państwo, ja tylko zakończę, że uważam, że taka komisja, jaka padła propozycja w zakresie wydatków oświatowych jest dobrym rozwiązaniem, natomiast trzeba pamiętać o tym, że zanim się zaplanuje wydatki budżetowe, należy określić jego źródła finansowania. W przypadku gminy najpierw określa się wysokość dochodów, a do tego skraja się wydatki. I tutaj prosiłbym po prostu o tę komisję oświatową, która by powstała właśnie, żeby te wszystkie wnioski przeanalizowała, wypracowała plan, jaki powinien być w oświacie. To jest dobre rozwiązanie i przedstawiła ślad dla tej rozwiązania. Tak tutaj bym to z państwem też widział i uważam, że to jest dobra myśl. Jeszcze raz proszę państwa o to, żeby przy tych wypowiedziach pamiętać o tych zasadach równowagi budżetowej i o tej nadwyższej operacyjnej, ponieważ nawet to, co będziecie chcieli zrobić, to się okaże tak naprawdę, że będzie, jest dane tylko i wyłącznie na fiasko, ponieważ nie będziecie mogli uchwalić takiego budżetu, rozdmuchując tylko i wyłącznie wydatki bieżące. Dziękuję bardzo. Oczywiście, serdecznie powitam wszystkich tutaj zdrowotowych i proszę się nie martwić, ja będę mówić bardzo krótko. Jest możliwość zatem, żeby nie było tych widełek, ponieważ uważam, że były dodatki funkcyjne z dodatkiem uznaniowym, tak? Takim dodatkiem jest dodatek motywacyjny i można komuś nie dać nagrody, jeżeli źle zreaguje. To jest jedna sprawa. A druga sprawa, chciałabym powiedzieć i tu poprosić wszystkich państwa rannych, żeby tak nabili się nad tym, że regulamin nagradzania nauczycieli w naszej gminie obowiązuje już od kilkunastu lat. Więc może tak naprawdę czas by było zasiąść do rozmów i coś w nim zmienić, tak? Bo czasy się zmieniły, tylko regulamin się nie zmienił. Mogliśmy dostosować do naszych czasów. No i przypominam, ta sprawa większość z państw nie była wtedy rannymi, kiedy on był podpisywany, ale sterylizowano nauczycielom, że będziemy się spotykać raz w roku i zmieniać tam zasady. Chodzi przede wszystkim o dodatek, no to jakie mogą być dodatki, które może dać gmina? No tylko motywacyjne, tak? A tam w stytucji ja pamiętam, jest 5,5% na nauczyciela. Ja nie myślę, że to były wielkie wymagania, ale może podwyższmy to chociaż o 2%, o 3%. Wiadomo, że im więcej intensyw dla nauczycieli byłoby korzystniejsze, ale te kilka procent myślę, że się za tak długi okres czasu należy. Przepraszam bardzo, złączył telefon. Ja dziękuję. Dziękuję bardzo, zatem nie mam...