Details
Nothing to say, yet
Nothing to say, yet
The speaker is excited about a movie with Nicolas Cage in the lead role called "Dream Scenario". They mention that the film has a small budget but looks like a big-budget blockbuster. They believe that a movie's quality depends on the script and acting, not just the budget. The speaker thinks the film is well-made but could have been even better if it were longer. They mention that the film is a mix of comedy and horror. They recommend watching it in theaters and believe it has the potential to be an Oscar contender. The speaker also praises Nicolas Cage's performance in the film. They mention that A24, the studio behind the film, produces good movies with small budgets. Overall, they think the film is great and worth watching. Cześć! Jesteśmy na YouTube w dzisiejszym podcastzie. Pogadamy sobie wreszcie o filmie, na który miałem możliwość pojechania do China z Nicolasem Cage'em w roli głównej od A24, czyli Dream Scenario... Scenario? Scenario? Nie wiem dokładnie jak się wymawia, ale ogólnie lecimy. Słuchajcie, ten film był już przeze mnie zapowiadany. Ja mam dla was jeszcze jedną niespodziankę. I jeżeli myślicie, że ja tu będę dzisiaj się patrzył nad filmem z Nicolasem Cage'em, którym nie wiem kto ma i tak siedzą z nami na Filmwebie, no to trafiliście pod zły adres, ponieważ ja ten film miałem radość nad tego, że mogę sobie emotkę na Filmwebie zrobić swoją. Słuchajcie, to jest dobry film. To jest bardzo dobry film, który mógł być jeszcze lepszy, gdyby był dłuższy. Zobaczymy, bo Midsommar miał też wersję reżyserską, ale jeszcze Midsommar nie widziałem. A Nicolas Cage też ma wersję reżyserską, która nie odbija się takim echem. Zobaczymy, czy Dream Scenario właśnie dostanie wersję reżyserską. Mam nadzieję, że tak, bo słuchajcie, ten film ma tak absurdalną fabułę. Ja wam między innymi nic nie powiem, oprócz tego, że on się śni luźnym ludziom, Nicolas Cage. Nic więcej wam nie powiem i będę lawirować pomiędzy faktami i pomiędzy... Dobra, ogólnie sami zobaczycie z recenzji. Słuchajcie, ja ten film objąłem jakby najlepszymi póki co filmami tego roku. Ten film miał polską premierę 29 grudnia. On był też pokazany w Toronto, w Zurichu, w Hampstons, w Gandawie, w Sitges, w Chicago, w San Diego, American Film Festival. On był wszędzie. On był już wszędzie, nawet w Sztokholmie. No i to jest film, który na pewno powalczy po przyszłości na oskarze, w sumie tak jak May-December. May-December pewnie i tak będzie do tegorocznych jeszcze oskarzów, w sensie do tych 2024. Nie wiem. Ogólnie chodzi o to, że ten film miał przy prawdopodobnie małym budżetie. Ja myślę, że on nie przekroczył 20 milionów dolarów. Jest jednocześnie... Wygląda jak blockbuster zrobiony za kilkaset milionów dolarów, bo to jest świetnie zrobiony film. I ja na początku myślałem, że kurde, z małym budżetem nie da się zrobić dobrego filmu. No, w oczy przychodzi Christopher Borgi na białym koniu, o dobrym tego słowa znaczeniu, i wjeżdża w tym momencie po prostu Dream Scenario. Oczywiście mieliśmy filmy z mniejszymi budżetami, no bo przecież jest wiele takich, no przecież 12 milionów ludzi, przecież chyba najmniejszy budżet... Czekajcie, nawet to teraz sprawdzę, tylko pozwólcie, że wejdę. Słuchajcie, kim najmniejszym budżetem miał... Słuchajcie, są filmy, które były hitami, a są strasznie nisko budżetowe. Słuchajcie, jest Mamis, która miała 8 milionów, jest moje wielkie greckie wesele, które miało 5 milionów, jest Moonlight, który kosztował... O Boże, ale niski budżet. Nie, nie ma, pokazane 0,65 milionów. No przecież Tamte Dnie, Tamte Noce, które miało też 3,5 miliona, Rocky też miał 950 tysięcy dolarów, a oczywiście Pulp Fiction kojarzy, że 8 milionów, więc słuchajcie, z niskim budżetem można zrobić zajefajny film. I to nie zależy od tego, jaki ma się budżet, tylko jaki jest scenariusz, jakie jest aktorsko-aktorstwo i tyle w temacie. To jakby nie jest od nas, to od nas nie zależy, jakby to zależy nie od budżetu, tylko od ludzi, którzy są jakby w projekt wzięci, co nie? Więc to jakby musimy sobie zrozumieć, że takie filmy od A24, które mają zarąbiście niski budżet mogą być świetne, przecież każdy wie i ogólnie Nicolas Cage w życiowej roli, według mnie, słuchajcie, on jest w życiowej roli, on grał w Renfieldzie, on w Renfieldzie był poprawny. Stawic Las Vegas jeszcze z nim nie widziałem, ale uważam, że to jest po prostu najlepsza rola Nicolasa Cage'a póki co z tych, co widziałem. Nieznośny, ciężki, wielki talentu też był spoko, bez twarzy też. Słuchajcie, Nicolas Cage jest w ogóle takim memem, ale czy to źle? Nie, uważam, że nie, choć jego film z Sony, który reżyserował, już najlepszy nie był. No dobra, ale przejdźmy dalej do tego i słuchajcie, A24 jest bardzo dziwnym studiem, bo oni wykładają małą ilość hajsu, a filmy stają się hitami. Każdy, prawdę mówiąc, patrzy na nowy film produkowany przed A24, bo jest przecież... jest im masakryczna ilość. Ghost Story, Everything, Everywhere, All at Once. Słuchajcie, każdy film z nich jest dobry. Nie uważam, by to były słabe filmy, tylko co do samego tego, jak film został zrobiony. Dreams Canary jest poprawnie zrobiony, ale uważam, że mógłby być jeszcze lepiej zrobiony i powinien być dłuższy ewidentnie. Ja się momentami rozśmiewałem ze śmiechu, prawie się popłakałam. I ten film jest również horrorem. Więc jeżeli nie lubicie horrorów, a lubicie Nicolasa Cage'a, nie wiem, czy powinniście iść na ten film. Słuchajcie, nie wiem, nie wiem. Ja przypomnę, że ten film nie jest debiutem, więc wiecie, jakby on nie jest słaby. Według mnie to po prostu będzie... że są filmy dobre i są filmy słabe. On należy do tych drugich, ale... dobra, ja się więcej nie będę. Po prostu idźcie na ten film do kina. Jeszcze powinno być w kinach. Macie wolną chwilę, idźcie do kina. Ja nie chcę więcej mówić, bo nie mam co mówić. Po prostu ten film jest świetny i tyle w temacie. On też dobrze, perfekcyjnie według mnie buduje napięcie. Zdjęcia są piękne, reżyseria spoko, dźwięk nawet jak słychać. Scenariusz świetny, pomysł nie wyczerpuje się. Dodatkowo jakby czuć suspense tego, co się stanie rzeczywiście pod koniec. Na plus. Nicolas Cage, tak jak mówiłam, w życiowej roli, on został zrobiony na jakiegoś dziadka, że nawet trochę mu chyba przytył nam do tej roli. Po prostu jest zrobiony na jakiegoś typowego Amerykanina, którego wszyscy mają w poważaniu i to w sumie tyle. Znacie mnie, wiecie jakiego typu filmy może mi się będą podobać? Może nie, ja nie jestem pewien. Pewnie jeszcze mnie tak nie wyczuliście po tych pięćdziesięciu recenzjach. Dopiero będzie musiało być dwieście, żebyście mnie wyczuli. Ale uważam, że ten film wlicza się do tych lepszych filmów, które będę sobie powtarzał. Bo on też jest w ogóle, prawie pewnie będzie na Amazon, mam taką nadzieję, no bo A24. Zobaczymy, wtedy będzie można go zobaczyć normalnie, że tak powiem. No bo wiecie, w kinie to też fajnie, ale jak wiecie, kino coraz bardziej idzie mniej, więc na przykład takie filmy zarobią jakieś miliardy, jeden miliard, albo dwa miliardy, to też świetnie, to jest po prostu sukces kina. Zobaczymy jak ten film sobie poradzi, bo kto pisze ten dyskonario? Zobaczymy i to tyle. Ja, następna recenzja, będą dwie niespodzianki, którego na pewno się nie spodziewacie, jestem pewien, że się tego nie spodziewacie. Oba są dobre, jeden to jest Slow Cinema, drugi to jest film, który usłyszałem tak i powiedziałam, dobra i go obejrzałem już, a mimo to nie ma jeszcze polskiej premiery. No dobra, trzymajcie się, trzymajcie się, nie, jeszcze coś, jeszcze coś mam? Nie wiem. Coś mam wam jeszcze? Nie, nic nie mam, to by było na tyle, dziękuję wam za wysłuchanie tego podcastu. Tak, tak, tak, tak, to by było na tyle, chciałam wam jeszcze powiedzieć właśnie tytuł, ale dobra, wytrzymamy, mam nadzieję, wytrzymamy ten tytuł, ten moment do tego, kiedy będzie można oficjalnie zobaczyć to, co ja miałam w swojej głowie, bo uważam, że tytuły obraz są świetne. I tego się trzymajmy, trzymajcie się drodzy słuchacze, do zobaczenia i tak, tym razem to tyle, trzymajcie się, do zobaczenia, cześć.