Details
Nothing to say, yet
Nothing to say, yet
Maria Łomowska, Fluffless, opowiedz naszą historię. Prolog. Prolog. Zakochowanie się w niej było jak wstanie na krawędzi klifu, wpatrywanie się w wzburzone morze ze siebym osiem, że starczy zaledwie jeden krzak, bo szaleństwo żywioł pochylnął Ciebie spowrotnie. Nie jesteś w stanie się odsunąć, chociaż błyskotliwe krzycze Ci zawróciła. Zakochowanie się w niej było jak letnie wieczory, kiedy po upalnym dniu wychodzi moment zwetchnienia. W te dnie minucy zaraz po zachodzie słońca niebo przywita pastelowe kolory i chociaż wiesz, że wraz z nastaniem nocy w cień znowu odnosi Twoje demony, przez tę krótką chwilę czujesz w sercu niewytłumaczony spokój.