black friday sale

BLACK FRIDAY SALE

Premium Access 35% OFF

Get special offer
Home Page
cover of Dorota Sosnowska with AleksandraBartoszewicz-Rudzinska - Powrót do natury Vol.12.Mindset
Dorota Sosnowska with AleksandraBartoszewicz-Rudzinska - Powrót do natury Vol.12.Mindset

Dorota Sosnowska with AleksandraBartoszewicz-Rudzinska - Powrót do natury Vol.12.Mindset

00:00-30:00

Arcyciekawy wywiad Doroty Sosnowskiej z Aleksandrą Bartosiewicz-Rudzyńslką - pt. MINDSET. Ola jest certyfikowanym NHS hipnoterapeutą. Dowiecie się jak walczyć z chorobą i jakie stany psychiczne wywołuje ciężka, długotrwała choroba. Dziękujemy!

Podcastdorota sosnowskamindsetprogramowanie umyslualeksandra bartoszewicz rudzynska
102
Plays
2
Shares

Audio hosting, extended storage and much more

AI Mastering

Transcription

We have traveled the world, searching for love and ourselves. The more years that pass, the more difficult the journey becomes. Mindset is the way we think and interpret the world around us. It determines how we react, make decisions, and feel emotions. There are two types of mindset: growth mindset and fixed mindset. A growth mindset is open to change and embraces challenges, while a fixed mindset believes that abilities are fixed and cannot be changed. The education system and school often discourage mistakes and creativity, hindering the development of a growth mindset. Karol Dweck emphasizes the importance of effort, collaboration, and seeing difficulties as opportunities for growth. Learning is a process, and developing a growth mindset leads to a sense of empowerment and the belief that "I can do it." Przeszliśmy świat, w poprzek i w nóż, w nastopach pył, w nieskończonych dróg. Przed siebie biegniemy, szukając na ziemi miłości i siebie. Kiedy może nam się uda spotkać znów? Kiedy może nam się uda spotkać znów? Kiedy może nam się uda spotkać znów? Kiedy może nam się uda spotkać znów? Kiedy może nam się uda spotkać znów? Kiedy może nam się uda spotkać znów? Im dalej lat, tym więcej drzew. Im więcej dni, tym jest trudniej bieg. Drogami krętymi szukamy na ziemi miłości i siebie. Może nam się uda. Może się jeszcze kiedyś szczęście nam przydarzy. Złapiemy je ostrożnie tuląc aż do twarzy. Na początku chciałabym przedstawić naszego gościa. Aleksandra Portoszewicz-Rudzińska, pochodzi z Trójmiasta, a od 8 lat mieszka w Anglii. Jest założycielką Momentum Mind Limited, doświadczoną psycholożką, kołczem, hipnoterapeutką oraz Rapid Transformation Therapist. Jako ekspertka w pracy z podświadomością, pomaga odblokować drogę do sukcesu, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Organizuje kobiece spotkania networkingowe, wyjazdy rozwojowe i jest też trenerką i prelegentką, dzieląc się wiedzą na konferencjach oraz pisząc artykuły do kobiecych czasopism. Coachingbyalex.com to jest miejsce, w którym można więcej poczytać na temat tego, co proponuje Aleks. Jest ona również na Instagramie pod nazwą coachingbyalex. Dzisiejszy temat to Mindset. Ja zacznę od tego, co to jest ten Mindset i powiem, jaka jest definicja, którą znalazłam. Słowo to ostatnio jest bardzo często wymawiane, używa się w kontekście rozwoju osobistego. Dzisiaj odkryjemy z pomocą Oli, co kryje się pod tym słowem i rozszerzymy to również na temat zdrowia. Może się jeszcze kiedyś szczęście nam przydarzy, złapiemy je ostrożnie tuląc aż do twarzy. Słownikowa definicja podaje, że Mindset jest to nastawienie, sposób myślenia, angielska attitude, który jest trochę trudno przetłumaczyć na polski dokładnie. Attitude ma trochę większe znaczenie niż samo podejście, nastawienie. Mindset jest więc zbiorem wszystkich schematów i mechanizmów automatycznych, które nabyliśmy, a następnie ukształtowaliśmy na drodze swojego życia. To one determinują, czy w danej sytuacji działamy, jak reagujemy, jakie decyzje podejmujemy i jakie towarzyszą temu emocje. Aleks, czy tak też rozumiesz Mindset? Tak, jak najbardziej zgadzam się z tą definicją. No i to przede wszystkim wszystko to, co myślimy, jak myślimy o świecie, o sobie, jak interpretujemy to, co się dzieje nam, przydarza nam i jak funkcjonujemy w naszym świecie na co dzień. Więc Mindset po prostu determinuje to, jak my interpretujemy naszą rzeczywistość. Dokładnie. Odgrywa kluczową rolę, jeśli chodzi o to, co możemy osiągnąć. Zmiana myślenia wpływa na to, co osiągramy. Taką kluczową osobą, która rozwinęła ten temat jest pani Karol Dueck, profesor psychologii na Uniwersytecie Sanford. Jest ona autorką książki Mindset – the new psychology of success, czyli nowa psychologia sukcesu. Jej główne pole badań to motywacja oraz w jaki sposób sprzyjać osiąganiu sukcesu przez ludzi. Czy mogłabyś powiedzieć nam trochę więcej, Olu, na temat dwóch rzeczy? Jest zwrot – growth mindset i fixed mindset. Co to jest? Jak to rozumieć? W założeniu tej teorii, którą tutaj Karol przedstawiła, mamy do czynienia z takimi dwoma aspektami. Growth mindset, czyli taki mindset rozwojowy, wskazuje na to, że osoba, która posiada ten mindset, taki rodzaj mindsetu, jest osobą, która jest otwarta na zmiany, która łatwo przyjmuje nowe myśli, nowe przekonania, która kwestionuje swoje myśli, przekonania, która je sprawdza, testuje, adaptuje. Czyli jest taką osobą, która potrafi się dostosować do tego, co dzieje się w otoczeniu i ma też takie poczucie większej sprawczości i poczucie, że może mieć większy wpływ na to, co przydarza się w jej życiu. Natomiast osoba, która ma fixed mindset, czyli taki mindset stały, sztywny dokładnie, ta osoba ma takie poczucie, że jest jak jest, już nic nie jestem w stanie zmienić. Ja już tak mam. Taka moja uroda. Ja czegoś potrafię albo nie potrafię. Ja się tego nigdy nie nauczę. Kiedy na przykład tutaj mieszkamy w Anglii, tak, więc mówimy, czasami rozmawiamy ze starszymi osobami, one mówią, no ja już jestem w tym wieku, że ja już nie jestem w stanie się nauczyć języka angielskiego. Czyli już z góry one wiedzą, że tego nie zrobią. Dokładnie. I takie założenie, że z góry ja już tak mam, tego się nigdy nie nauczę, albo to będzie dla mnie trudne, to już z góry determinuje to, jakie my mamy podejście do tego tematu. Jeżeli my z góry zakładamy, że coś będzie trudne albo czegoś nie dam rady zrobić, to i nie wkładamy w to dużego zaangażowania i nie wkładamy tutaj dużej nadziei na to, że nam się faktycznie uda. Więc ciężko nam jest zbudować te nawyki, które pomagają nam zrealizować dane cele, na przykład nauka języka. I tutaj jeszcze, tutaj jeszcze, tutaj mówiłyśmy o takim ogólnym jakby przykładzie. Natomiast, ponieważ jest to audycja o zdrowiu, to ja chcę podać też przykład, jak to by wyglądało w kontekście zdrowia. Osoba będzie mówiła, ja się na pewno nie wyleczę, ja już nigdy nie będę zdrowa, do końca życia będę musiała brać leki. Na moją chorobę nie ma sposobu. Dokładnie. Ja już do końca życia jestem zależna od lekarzy, od konkretnych zabiegów. Już nigdy nie będę mogła czy mógł żyć normalnie. Jestem osobą, jak to się mówi w Anglii, disabled, czyli niepełnosprawną na przykład. I już do końca życia z taką niepełnosprawnością będę żyć. I też inną opcją w takiej sytuacji jest podejście takiej walki z chorobą. To też może być taki fixed mindset, gdzie zakładamy, że nawet jeżeli mamy jakąś chorobę i jakiś problem zdrowotny, to że musimy z tym walczyć, że my musimy za wszelką cenę udowodnić, że ta choroba nie ma nad nami żadnego wpływu, nie ma nad nami kontroli i my będziemy tutaj za wszelką cenę z tym walczyć. Gdzie tak naprawdę zrozumienie tego stanu, w jakim jesteśmy, otwarcie się na to, co ta choroba nam daje czasem. Albo co chce nam pokazać. Dokładnie. Jakie mogą być potencjalnie pozytywne aspekty danej choroby. Chociaż może być trudna, ciężka, to ona może nam jednak coś pokazywać o nas samych, o świecie. I przydarza nam się po coś, żebyśmy my się też mogli w tej chorobie rozwinąć. I w momencie, kiedy my to zrozumiemy, to jest nam dużo łatwiej z tą chorobą żyć po prostu. Już nie walczymy, ani też nie poddajemy się, nie wchodzimy w tę rolę ofiary, ale osoby, która jest w pewnym sensie w takiej koegzystencji z danym stanem, z którym się boryka. Muzyka Powróćmy jeszcze tutaj do tego, co przedstawia Karol Dłek. Ona mówiła o tym, że ważne jest uświadamianie młodym ludziom, że systematyczną pracą, próbując różnych metod, mogą przekonać swój mózg do strategii ciągłego wzrostu. I bardzo ciekawy zwrot, przekonać swój mózg. Czyli jakby jest to rozmowa ze swoją podświadomością, tak jak to odbieram przynajmniej. Tak, jak najbardziej. Również ona podkreślała, że nauka nie jest procesem wolnym od błędów i nieporozumień. Uczenie się, czy robienie błędów jest częścią procesu uczenia się. Tak, dokładnie tak. I tutaj, rozmawialiśmy o tym wcześniej, jest ten aspekt tego, jak jest skonstruowana szkoła i jak młodzi ludzie są uczeni w szkole, gdzie tak naprawdę nie pozwala się im popełniać błędów, gdzie za błędy są kary, gdzie ewentualnie za błąd możesz mieć jedną poprawkę i to maksymalnie natruje. Już nie możesz się rozwinąć bardziej, no bo ktoś już raz zdeterminował poprzez ocenę, że Ty umiesz dany temat na danym poziomie, koniec i kropka. Tak, najlepiej wykuć na blachę, zapomnieć. Czyli chcemy powiedzieć, że założenia w szkoły współczesnej stoją w kontraście z tym, co proponowała Karol. Tak, to znaczy ja bym nie powiedziała, że to jest szkoła współczesna, bo to jest model na przykład Szkoły Polskiej, to jest model pruski, który wywodzi się, no Prus już nie mamy od iluś tam dziesięciu lat, tak? Więc to nie jest jakiś model nowy, właśnie współczesny, czyli myślę, że ta szkoła po prostu nie jest adekwatnie dostosowana właśnie do najnowszych badań, do najnowszej psychologii, która się rozwija cały czas i nie wspiera właśnie tych najnowszych odkryć i w jakiś sposób modeli, które zostały wypracowane. I tak naprawdę ta szkoła w tym modelu, w którym mamy przez ostatnie dziesięciolecia, właśnie działa w zupełnie odwrotny sposób, nie pozwala na współpracę, nie pozwala na kreatywność. Mamy się uczyć sztywnych ram, zgodnie z sylabusem, nawet w momencie, kiedy mamy interpretację wierszy, to mamy, co autor miał na myśli, ale zgodnie z tym, co nauczyciel myśli, tak, żeby to było zgodne. Nie mamy tutaj wolności myślenia i kreatywności, a to wszystko wpływa na to, że my blokujemy siebie na to, żeby móc odkrywać, żeby móc eksplorować, żeby tą kreatywność w sobie pobudzać, a jednocześnie rozwijać nasz mindset, czyli właśnie tą otwartość. Odpowiedzi są według pewnego klucza i trzeba się pod ten klucz zastosować, inaczej nasza odpowiedź w szkole będzie błędna. Więc tutaj nie ma miejsca na kreatywność w takim podejściu. Dokładnie tak. I nawet, wiesz, jeżeli myślimy o takich przedmiotach jak matematyka, gdzie mamy konkretne odpowiedzi, to nadal do tej odpowiedzi można dojść w różny sposób. A szkoła nadal uczy, że jest według tego, na przykład jak nauczyciel uczy i taką drogą i ścieżką trzeba dojść do tej odpowiedzi. Nie dając przestrzeni na to, że my myślimy w różny sposób, my mamy różne spojrzenie na to, jak można dojść do konkretnego rozwiązania. Karol Dłek podkreśla również wysiłek jako jedno z ważniejszych słów programu oraz współpracę. Mówi, że uczniowie powinni znaleźć rozwiązanie poza standardowym źródłem lub od innej osoby, jeżeli sytuacja tego wymaga. Mówi również o ulepszeniu sposobu myślenia i rozszerzeniu zbioru zadań do wykorzystania w sytuacjach trudnych. Growth Mindset uczy dostrzegania korzyści w niestandardowych zadaniach i w trudnościach z nich wynikających. Dzięki temu człowiek buduje w sobie poczucie sprawczości. I na przykład może powiedzieć, było trudno, ale dałem radę. Karol mówi, że uczenie się jest to proces i droga, czyli podkreśla to słowo drogi, a nie tylko samego osiągania celu, czyli w tej drodze widzi wartość. Dokładnie tak i tutaj mam taki przykład jak Thomas Edison pracował nad swoją żarówką i zanim tą żarówkę wyprodukował i ona działała tak jak miała działać zgodnie z jego założeniami, to stworzył 999 prototypów żarówek, które nie działały. I kiedy został zapytany przez reportera podczas konferencji, jak się czuł, kiedy poniósł 999 porażek w drodze do tej żarówki, on powiedział, że to nie były porażki, to były jego kroki, to była jego droga do tego, żeby wynaleźć tą żarówkę w takim kształcie i modelu, w jakim ją zrobił. Bo w innym przypadku, gdyby tej drogi nie przeszedł, nie stworzyłby tej żarówki, bo nie popełniłby tych błędów, z których wyciągnął wnioski. I to jest bardzo ważny aspekt, kiedy mówimy o mindsecie, bo sam fakt, że pozwalamy sobie na popełnianie błędów, już jest piękną tutaj umiejętnością, którą możemy sobie budować. Natomiast bardzo ważną umiejętnością jest też umiejętność refleksji i spojrzenia na to, co tutaj się wydarzyło. Jakie kroki zostały podjęte, co zrobiłam dobrze, co mi nie poszło, co mogę zmienić, co ulepszyć. Czyli też takie branie odpowiedzialności za to. Nie stwierdzanie, ja mam słabe narzędzia, a tutaj ciśnienie było nie takie, a tutaj szkło było za cienkie itd. Nawet jeżeli to jest prawda, to ok, dobrze, to co ja mogę zrobić następnym razem, żeby tego uniknąć. Bardzo dobrze, to jest świetne. I ponieważ Karol Dłeg właśnie mówi, że nauczyciel w procesie powinien zadawać pytania typu zastanówmy się czego już spróbowaliśmy, aby rozwiązać to zadanie i czego możemy jeszcze spróbować. Czyli tutaj jest ten przykład super z Edisonem. Ja mogę podać przykład lekarza, którego niedawno słuchałam, u którego zostało stwierdzone stawienie rozsianek. Wiemy, on pracował w szpitalu i stało się niestety tak, że wsadził władzę w nogach i nie mógł nawet przejść z samochodu do szpitala, musiano mu pomóc. Gdyby po prostu poszedł za rozwiązaniem, które jest ogólnie dostępne, to znaczy uważa się, że stwardzenie rozsiane jest to coś, co można tylko spowolnić, natomiast absolutnie nie da się tego wyleczyć, no to mógłby się temu poddać i dzisiaj byłby chory. Natomiast ja w skróce, ponieważ ja będę robiała na ten temat osobną audycję, ale człowiek ten, który stracił władzę w nogach, dwa lata później przebiegł u maraton i pobił swój rekord życiowy, a stało się to tak, ponieważ poszedł, zastanowił się, co jest dostępne, stwierdził, OK, może coś innego spróbuję, spotkał się z kimś innym, powiedział, że na początku był trochę sceptyczny, ale poddał się temu nowemu procesowi i to sprawiło, że wycofały mu się wszystkie symptomy stawienia rozsianego, dlatego mógł pobyć w umaratonie. Takich przykładów zdrowotnych dużo już słyszałam, ponieważ zajmuję się zdrowiem na co dzień. Podam może jeszcze jeden przykład, a powiem, ponieważ jest to bardzo, bardzo ważne i mam nadzieję, że zainspiruje naszych słuchaczy. Zdarza się tak czasami, że kogoś spotyka bardzo ciężka choroba i ja spotkałam taką panią, która kilka lat temu usłyszała diagnozę od swojego lekarza-onkologa, że guz nowotworowy jest rozsiany i miała to w płucach, miała to w brzuchu. Powiedziano jej, że zostało jej dwa miesiące życia. Ona mogła się wtedy poddać, no bo przecież lekarz autorytetno powiedział. Jednak kobieta już była dobrze po siedemdziesiątce, więc też wiek nie przemawiał tak, żeby walczyć, powiedzmy, a jednak kobieta poszła zupełnie inną drogą. Znalazła dobrego naturoterapeutę, zmieniła bardzo, ale to bardzo sposób jedzenia. Ja z nią na ten temat rozmawiałam i nie umarła po tych dwóch miesiącach. Żyła dalej, nadal żyje. Kiedy mnie spotkała, dowiedziała się ode mnie coś jeszcze nowego na temat synchronicznych stanów zapalnych, ja jej zaproponowałam test na jednościę kwasów tłuszczowych. Zrobiłyśmy to, były u niej te stany zapalne. Zaproponowałam coś, co eliminuje praprzyczynę tych stanów zapalnych. I kilka miesięcy później miała tomografię komputerową. Z tej tomografii komputerowej wynikało, że nie ma śladu nowotworu. Więc dla mnie takie przykłady, a mówię znam ich sporo, to jest coś bardzo obudującego. Dlatego jeżeli ktoś ze słuchaczy czy z bliskich waszych jest taki beznadziejny i zdawało się sytuacji, być może nie jest to do końca takie beznadziejne, być może jest jeszcze inne rozwiązanie. I dlatego mówimy dzisiaj o mindsecie z Olą, ponieważ chcemy zachęcić słuchaczy do tego, żeby poszukiwać innej drogi i nie poddawać się. Dokładnie. Ja pamiętam jeszcze jak byłam dzieckiem. Oglądałam taki film Olę i Lorenca. Nie wiem czy kojarzysz, ale to był... Tytuł kojarzysz? Tytuł kojarzysz. To był właśnie film o tym, gdzie dziecko zachorowało na bardzo rzadką chorobę i tam nie było leczenia. Lekarze nic nie oferowali i matka była tak zdeterminowana, że sama doszła do tego, jak swoje dziecko może leczyć. I w tej chwili jest to standardowa metoda, która jest właśnie stosowana w tym leczeniu. Została wprowadzona i ona sama do tego doszła, ale to właśnie wynikało z tej determinacji, z tego mindsetu, że ja się nie poddam, ja zrobię wszystko, żeby moje dziecko wyleczyć. I to jest właśnie takie przykłady osób, które pokazują, że tak naprawdę my mamy sobie siłę jako ludzie do tego, żeby sobie pomóc i zezdrowieć. Czy to szukając alternatywnych metod, czy poprzez zmianę naszego myślenia wspierać te procesy, które dostajemy od lekarzy czy od terapeutów, bo już sam pozytywne nastawienie sprawia, że pacjenci częściej podążają za wytycznymi od lekarza, czyli biorą leki bardziej regularnie, ćwiczą bardziej regularnie, stosują narzędzia terapeutyczne, które są im przekazywane. Częściej stawiają się na badania, są bardziej zmotywowani do tego, żeby wyzdrowieć. Natomiast kiedy to nastawienie jest takie, no mi już i tak nic nie pomoże, że mi już i tak zostało te dwa miesiące na przykład albo ja już do końca życia tak będę mieć, to w tym momencie ta determinacja jest na dużo niższym poziomie i w tym momencie sami sobie szkodzimy, po prostu sami sobie przeszkadzamy, bo nawet w tym momencie doświadczamy więcej symptomów związanych z tą chorobą i to jeszcze bardziej się pogłębia. Dokładnie. Czasami jest tak, że na początku rozwiązania nie przychodzą nam do głowy, co więcej nawet nie przychodzi nam do głowy to, że w ogóle jest jakaś inna opcja. Dokładnie też. Jednakże przykłady ludzi pokazują nam, że warto dowiadywać się, warto myśleć w sposób, że a być może jest jakaś inna metoda, tak jak ten lekarz z stabilnym rozwiązaniem. Tak, bardzo często kiedy dostajemy diagnozę, to przechodzimy taki swój proces żałoby, czyli najpierw jest wyparcie, nie, to na pewno mnie nie dotyczy, nie, to na pewno nie może być prawda. Potem mamy taką złość na siebie i na świat, dlaczego mnie to spotkało, dlaczego ja i tak dalej. Potem najczęściej jest taki smutek i przygnębienie i dopiero potem zaczynamy szukać rozwiązań. Im szybciej przez ten proces przejdziemy, tym jest nam łatwiej. Są oczywiście osoby, które wchodzą od razu do działania i na zasadzie ja w ogóle tego nie przyjmuję, to nie dla mnie, to w ogóle mnie ta choroba nie dotyczy, ja zrobię wszystko, żeby żyć i funkcjonować normalnie. Natomiast jakby i tak te procesy gdzieś tam w tle będą zachodzić. Najważniejsze jest to, żeby mieć z tyłu głowy to, że nastawienie, to jak my podchodzimy do naszej sytuacji życiowej czy zdrowotnej, ma ogromne znaczenie dla tego, jakie będą wyniki naszego leczenia czy zdrowienia. Tak, jeszcze wracając do tego tematu growth mindset, ważne jest to, żeby nie dążyć do perfekcji, lecz nastawić się bardziej, nastawianie jednego kroku za drugim, dzień po dniu, czyli ta systematyczność, to bardziej nas zbliży do celu. Natomiast dążenie do perfekcji zazwyczaj kończy się tym, że przestaje się pewne rzeczy robić, bo nigdy się czegoś tam nie kończy, bo to jest nieperfekcyjne. Zaczynamy rozważać pewne możliwości, szukając tego perfekcyjnego rozwiązania i w wyniku tego nic nie robimy, tylko po prostu ciągle jesteśmy na etapie rozważania. Bo szukamy opcji, która będzie od razu najlepszym rozwiązaniem możliwym. A tak jak tutaj pokazaliśmy na przykładzie Edisona, chodzi o tę metodę prób i błędów i refleksji. Czyli jakiekolwiek działanie, jakiekolwiek podejmowanie tutaj decyzji i kroków na podstawie tych naszych decyzji i odkryć będzie lepsze niż siedzenie i czekanie na ten najlepszy, idealny sposób, na który nam przyjdzie do głowy nie wiadomo skąd, jakiegoś olśnienia dostaniemy, bo może to nigdy nie nastąpić. Wracając jeszcze do szkoły, bardzo ważne jest to, aby nauczyciele pokazywali uczniom sposoby nauki, a nie gotowe rozwiązania. Czyli ważne jest odblokowanie potencjału, aby to się stało. Nauczyciel sam powinien zmienić swoje myślenie, aby pozwolić na kreatywne eksperymentowanie bez narzuconego klucza odpowiedzi. Ja tutaj też bym wspomniała do tego, żeby nauczyciele mieli tą otwartość, żeby też przyznać się, że na przykład czegoś nie wiedzą. Albo czasem nawet jeżeli wiedzą, to zrobili taką zabawę, nie wiem, to chodźcie, poszukamy razem. Pokazać, że można nie wiedzieć, że można być odkrywcą cały czas i można cały czas się uczyć, nawet będąc tym ekspertem. To to wcale nie jest nic złego powiedzieć, że nie wiem, dopóki jesteśmy otwarci na to, żeby tą wiedzę dalej zdobywać i rozwijać się z naszymi uczniami czy z ludźmi wokół nas. Tak, to co ważne, to jest zmiana sposobu myślenia o problemie czy zadaniu. To nie jest coś, co ma pokazać, że nieistotni jesteśmy, a wręcz na odwrót. Celem każdego zadania jest pokazanie, jak konwencjonalnie lub niekonwencjonalnie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić. Stawiajmy sobie zadania, cele i uczmy się rozwiązywać to, co wyzwaniak, to, co jest na naszej drodze. W ten sposób, krok po kroku, stajemy się coraz bardziej, nie wiem, lepszymi osobami, osiągamy nowe cele. Zamiast tego fixed mindset mówienia, co jest charakterystyczne dla takich osób mówienia, tego się nie da zrobić. W takim razie przejdźmy może trochę dalej. Jak budować nastawienie rozwojowe? Co mogłybyśmy poradzić naszym słuchaczom? Tutaj mamy kilka narzędzi, kilka technik, więc przede wszystkim to jest umiejętność dostrzegania naszych myśli i przekonań. Tutaj aspektem ważnym jest to, żeby wiedzieć, że w każdej części naszego życia my mamy pewne myśli i przekonania, którymi się kierujemy. Więc otworzyć się na coś takiego, że co ja myślę na ten temat? Co ja uważam na ten temat? Jeżeli idę szukać pracy albo idę do lekarza i dostaję diagnozę, to jaką ja mam myśl na ten temat? Czy mi się uda wyzdrowić, czy nie uda się wyzdrowić? Czy ja dostanę tą pracę, czy nie dostanę tej pracy? I teraz w momencie, kiedy zaczniemy zauważać te nasze myśli, które gdzieś tam stoją nam z tyłu głowy, wtedy możemy zacząć z nimi pracować. Możemy zacząć stwierdzać, ok, czy ta myśl mi pomaga, czy ta myśl mnie wspiera, czy ona jest prawdziwa w moim przypadku albo w stu procentach przypadków. Czy każda osoba z takim wykształceniem albo doświadczeniem dostaje pracę albo nigdy nie pracuje? Albo czy osoba kiedykolwiek wyzdrowiała bez przyczyn albo bez konkretnych tutaj danych medycznych? W takich sytuacjach powiedzmy beznadziejnych, jakby to ktoś ujął. Jak żyją inne osoby na przykład z taką chorobą? Czy każdy jest osobą niedołężną na przykład i na lekach i nie można żyć tym normalnie, tak? Więc jeżeli zaczniemy to kwestionować, to zaczyna nam się pojawiać światełko w tunelu i zaczynamy myśleć, aha, jednak nie każdy musi tak żyć, nie każdy tak ma, nie w każdej sytuacji tak jest. Są różne podejścia, jest takie podejście pozytywne, czy nastawienie pozytywne, negatywne, neutralne, więc bardziej się musimy nastawić na to podejście pozytywne. Jeżeli trudno nam jest, jeżeli mamy od razu podejście negatywne, to spróbujmy najpierw przejść do takiego neutralnego, bo będzie nam po prostu łatwiej. Będzie nam bardzo ciężko przejść z negatywnego na pozytywne, więc spróbujmy najpierw przejść przez neutralne, a potem do pozytywnego, jak się uda. Chociaż do tego neutralnego, to już jest jakiś moment. Nagradzajmy się za wytrwałość, wysiłek i konsekwencje, a nie za efekty, to też pozwoli nam zrobić postęp. Bardzo często myślimy o tym, to jest trochę tak, jakbym teraz siadła, zrobiła 100 brzuszków i patrzę, czy ja już mam sześciopak, a nie mam, a to do niczego się nie nadaje, to ja już tego nie będę robić. Ale jeżeli ja będę codziennie robić po 20 brzuszków, to za 100 dni ja już tam coś się będzie pojawiać, tak? I chodzi o tą wytrwałość, chodzi o to, że nagradzamy się za samo działanie w danym momencie, za to, że robimy coś dobrego dla siebie, dla otoczenia i to przyniesie nam efekty później. Powiem na końcu jeszcze tylko, warto praktykować wdzięczność, warto być dla siebie samego wsparciem, czyli nie czekać na tą pomoc z zewnątrz, nie być w jej roli ofiary, tylko wziąć odpowiedzialność za swoje życie, zrealizować swoją sytuację i wprowadzać tą pozytywność na co dzień, a nie tylko od święta. Dokładnie tak, ponieważ takie nastawienie pozytywne ma ogromne znaczenie i samopoczucie nadziei na to, że będzie dobrze sprawia, że my jesteśmy w stanie zrobić, przekroczyć nawet własne granice, których nie zdawaliśmy sobie sprawy, że je w ogóle mamy. Bardzo ważny jest, na zakończenie powiem, ten koncept mistrzowski, czyli jest to dysponowanie ogromną, psychiczną rezydencją, czyli odpornością, dzięki czemu możemy w najbardziej stresujących sytuacjach realizować siebie same i pokonywać te przeszkody. Olu, musimy już kończyć. Myślę, że temat jest fascynujący i dzisiaj też znowu poruszyłyśmy coś bardzo ważnego, dzięki czemu zachęcimy naszych słuchaczy do tego, aby zacząć się tym tematem interesować i mam nadzieję, że zachęcam się do rozwijania swojego mindset'u, do tego, żeby się rozwijać, bo jest to umiejętność, która przydaje się w każdym aspekcie naszego życia, a w zdrowiu szczególnie jest ona istotna. Na tym zakończymy na dzisiaj. Dziękuję Ci bardzo, Olu. Do zobaczenia słuchaczom.

Listen Next

Other Creators