Home Page
cover of Brifing prasowy Burmistrz Nowogardu_Stadion Miejski w Nowogardzie
Brifing prasowy Burmistrz Nowogardu_Stadion Miejski w Nowogardzie

Brifing prasowy Burmistrz Nowogardu_Stadion Miejski w Nowogardzie

00:00-18:40

Nothing to say, yet

5
Plays
0
Downloads
0
Shares

Transcription

The mayor of Nowogard held a press briefing about the renovation of the local stadium. The stadium was in poor condition and needed repairs. The municipality took over the stadium and started working on it. They removed a tree from the artificial turf field and fixed the lighting. They also renovated the changing rooms and toilets. The next steps are to complete the renovation of the remaining changing rooms and build new stands. However, the city council has been delaying the approval of the regulations for using the stadium, causing further delays. Despite this, the mayor signed an agreement with the first football club to use the stadium. The municipality is open to cooperation with residents and sports clubs to further improve the stadium. Bądź z nami na fali, na fali w Radiu Nowogard. Zapraszam Państwa na briefing prasowy burmistrza Rubesta Czapli, który odbył się w dniu 26 września o godzinie 11 na Stadionie Miejskim w Nowogardzie. Witam serdecznie na Stadionie Miejskim w Nowogardzie, na obiekcie ze sztucznej płyty, ponieważ dzisiaj podpisujemy jedną z pierwszych umów z organizacjami pozarządowymi, czyli z klubami piłkarskimi na eksploatację tego stadionu. Chcieliśmy zrobić to wcześniej, niestety czas i procedury są nieubłagane, ale nim to zrobimy to pozwólcie, że trochę informacji dla Państwa i zamieszkańców przekażę. Zawsze obiekt sportowy składający się ze stadionu miejskiego w Nowogardzie i tzw. Domku Arcerza był przekazany z gminy Nowogard do klubu sportowego Pomorzanin, tzw. Starego Pomorzanina. I od kiedy Stary Pomorzanin zrezygnował z piłki nożnej rozpoczęliśmy procedury przejęcia stadionu. Ona była trochę długotrwała, ale należało zrobić zgodnie z przepisami prawa i zgodnie z procedurami. Jest to obiekt o wielomilionowej wartości, dlatego chcieliśmy to zrobić dobrze, a nie szybko. Przejęliśmy obiekt i okazało się, że niestety on jest w nie najlepszej kondycji i rozpoczęliśmy pracę na stadionie. Z boiska ze sztuczną nawierzchnią usunęliśmy drzewo. Niestety otrzymaliśmy stadion z drzewem na murawie. Usunęliśmy drzewo, skosiliśmy trawę po kolana, a właściwie to co z tej trawy pozostało zakupiliśmy w traktor i pielęgnujemy tamten obiekt. Na tym obiekcie ze sztuczną nawierzchnią naprawiliśmy oświetlenie, zrobiliśmy przegląd obiektu, naprawiliśmy murawę. Co do obiektu z naturalną nawierzchnią uruchomiliśmy, bo dociąg też był nieczynny. Jeżeli chodzi o szatnie, sanitariaty, mamy cztery szatnie z sanitariatami, wszystkie do kapitalnego remontu. Zrobiliśmy już pełną elektrykę, jedną szatnę z sanitariatami mamy kapitalnie wyremontowaną, druga jest w trakcie. Na tym boisku jeszcze mamy siatki, piłkochwyty, no te drobne rzeczy też zakupione. Co przed nami? Przed nami należałoby jeszcze wyremontować, dokończyć remont drugiej szatni i zrobić trzecią i czwartą szatnię, żeby kompleksowo tamten obiekt został wyremontowany. Pomyśleć o trybunach, czyli o remoncie trybun na boisku z naturalną nawierzchnią oraz o wybudowaniu trybun tutaj po tej stronie na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Mówimy też o ogrodzeniu tego obiektu, bo takie są podobno wymagania Polskiego Związku Piłki Nożnej i też będziemy, jeżeli one będą nam narzucone, będziemy je spełniać. Oraz w dalszym ciągu jesteśmy otwarci na współpracę z mieszkańcami, działaczami klubowymi, sportowcami, piłkarzami. Zmieniamy się w głosy, czego tu jeszcze potrzeba i to będziemy robić tak, aby transport na rzecz mieszkańców kwitł. A w szczególności piłka nożna, no bo to jest obiekt do uprawiania piłki nożnej. I można by było powiedzieć, że jak jest obiekt, to trzeba go oddać, niech kluby sportowe użytkują, ale mieliśmy pewien problem. Kancelaria Prawna, która nas obsługiwała, stwierdziła, że nie możemy tego obiektu oddać w użyczenie, ponieważ nie ma regulaminu. No jak nie ma regulaminu, przecież zawsze był regulamin przed wejściem. No tak, ale był to regulamin nie obiektu sportowego, tylko regulamin klubu sportowego, pomożaniu tego starym, wydaniu tego, który już tutaj nie funkcjonuje. Więc trzeba było nadać regulamin. Regulamin, prosta rzecz, nakazy, zakazy, co wolno, co należy, czyli nie wolno pożywać alkoholu, nie wolno się bić, nie wolno się kłócić, nie wolno wstrzymać awantur. Należy się zachować kulturalnie i posportowo. Jeden element regulaminu, drugi element regulaminu, należy ustawić czy uchwalić stawki za korzystanie z tego obiektu. I z tym też regulaminem poszliśmy do Rady Miejskiej w miesiącu sierpnia, informując Radę Miejską, że jest to nadzwyczaj pilna sprawa, ponieważ bez tego regulaminu nie możemy oddać klubu sportowym tego obiektu. I jeszcze wytłumaczyliśmy procedurę, bo to, że uchwalimy regulamin, to nie jest tak, że on od razu wejdzie w życie. Procedura jest następująca i długo trwała. Najpierw uchwalamy ten regulamin, potem pan wojewoda ma aż miesiąc czasu na sprawdzenie, czy ten regulamin uchwalony jest zgodny z przepisami prawa. Po tym miesiącu pan wojewoda wysyła ten regulamin do opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego, gdzie ma być opublikowany w kraju 14 dni, nim on wejdzie w życie. Czyli od podjęcia uchwały do wejścia w życie regulaminu, czas poprzedni to od dwóch miesięcy do dwudziestu miesięcy. Mówimy Radzie Miejskiej w sierpniu, że uchwalmy go jak najszybciej, żeby kluby mogły zacząć jak najszybciej korzystanie z obiektu. Niestety Rada Miejska w sierpniu głosami radnych Nowy i PiSu nie tylko nie uchwaliła tego regulaminu, to nawet nie spuściła go pod obrady sesji Rady Miejskiej, nie wyrażając zgodę na rozszerzenie porządku obrad. Oto była kolejna sesja przez nas dłona, wpisaliśmy ten regulamin do porządku obrad, tak aby nie udało się go wykreślić, aby udostępnić wreszcie panowie w klubie piłkarskim, bo można już grać, należy już grać, bo są piłkarski rozpoczęte. No i niestety kolejny problem, no bo Rada Miejska w sierpniu głosami radnych Nowy i PiSu nie tylko nie uchwala tego regulaminu, to nawet nie spuściła go pod obrady sesji Rady Miejskiej, nie wyrażając zgodę na rozszerzenie porządku obrad. Mówi proszę bardzo, jeżeli Rada chce to niech ustala, no ale Rada Rady Miejska niech ustala. Ani nie pozwoliła panu mistrzowi na ustalenie sprawy, ani sama nie pozwoliła. Wpisała karkołomny paragraf w punkt, że Rada Miejska uchwala sprawy na wniosek obronny. Mówimy Radzie Miejskiej, że to nie tak, że to bez sensu, bo nie dość, że ta procedura się wydłuży, bo już jest dwa, dwa i pół miesiąca, to jeszcze po tym jak ten regulamin wejdzie w życie i trzeba będzie uchwalić, i złożę ja Radzie Miejskiej kolejne dwa miesiące tej samej procedury, więc razy dwa się ona wydłuża, lądujemy w styczniu, w lutym. Komu w styczniu, w lutym staże bezpośrednio jakieś nieco? Więc to jest zupełnie bez sensu. Jednak Rady Miejskiej nie udało się w tym zakresie przekonać, a w szczególności radnych Prawa i Sprawiedliwości i Klubu Nowej, bo klub radnych Lewicy i Polskiego Sejmu Spalodowego głosowali zgodnie z wnioskiem, żeby to zrobić po prostu jak najszybciej i nie utrudniać. Ja mam jeszcze jedną opinię do tego, że po prostu radni nie chcieli podejmować decyzji. Ja uważam, że do samorządu idzie się potok i radnym się po to zostaje, żeby po pierwsze podejmować decyzję, brać za to odpowiedzialność, no i sobie tytułuszem biec. Radni Prawa i Sprawiedliwości i Klubu Nowych biorą dietę, ale nie podejmują decyzji i nie biorą za to odpowiedzialności. Krótko mówiąc sparaliżowali inne prace związane z wejściem w życie regulaminu. Jest to ważne? Jest, bo bez tego regulaminu nie możemy otworzyć stadionu. Mało tego, wojewoda zachodniopomorski w ostatnim czasie wystosował do nas pismo, że to co zrobiła Rada Miejska w zakresie poprawek dotyczących wprowadzenia cennika opłat, że to Rada Miejska uchwala na wniosek burmistrza jest niezgodne z przepisami prawa i wojewoda wstrzyma procedurę nadzorczą. Czyli już nie mamy 4 miesiące, ale jeszcze mamy procedurę nadzorczą wojewody i nie wiadomo jak ona się skończy. Czy wojewoda całą uchwałę wyrzuci do kosza? Czy wyrzuci połowę tej uchwały do kosza i każe Radzie Miejskim uzupełnić? Czy cofnie całą uchwałę do ponownego rozpatrzenia i wprowadzenia zapisów zgodnie z przepisami prawa? Więc koalicja PiSu i Nowej, radnych PiSu i Nowej spowodowała to, że całkowicie mamy sparaliżowany stadion pod względem formalno-prawnym. No i pytanie co dalej robić? Ja rozumiem oczywiście, że to było działanie celowe tych radnych, bo ja twierdzę, że radni specjalnie to zrobili, bo nie ma innego argumentu dlaczego. Mając pewne odpowiedzialność i wiedzę, co takie decyzje może powodować, że sparaliżuje cały stadion i to robić, no to tylko robi się to w jednym określonym celu. Mamy po to, żeby sparaliżować stadion i powiedzieć, a winny jest tam Robert Czapla, on jest burmistrzem i to wszystko jego wina. No bo my zagłosowaliśmy tak, jak zagłosowaliśmy i każdy zagłosował jak chciał, no i potem takie wynikliwanie się, co z tego będzie. W każdym razie stan prawny mamy beznadziejny w gminie Nowogard w zakresie regulaminu stadionu. No i daliśmy tutaj wniosek do naszej kancelarii prawnej, żeby znalazł wyjście w sytuację. Dotychczas odbywało się tu mecze, jak Państwo wiecie, i pucharowe, i w zeszły weekend Akademii Młodego Piłkarza i Pomorzanie 1964, to było na zasadzie takich jednorazowych porozumień, ale nie można tego ciągnąć przez cały sezon. Daliśmy naszej kancelarii prawnej do rozwiązania ten rebus prawny, no i na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie. Znaleźliśmy stosowną umowę, która może bez regulaminu zostać wdrożona i dzięki temu możemy uzyskać stadium naszym klubom piłkarskim. Dzisiaj jest podpisanie tej umowy z pierwszym klubem piłkarskim, to jest Pomorzanie 1964, ale trzeba powiedzieć, że jeszcze drugi klub piłkarski to jest Old Boy Nowogard, trzeci klub piłkarski to jest Akademia Młodego Piłkarza, czwarty klub piłkarski to jest Futbol Nowogard i jeszcze dwa inne kluby piłkarskie z pościelnej gmin pukają do nas, żeby rozgrywać tu swoje mecze i płacić nam za to, że my im to udostępniamy krótko, mówiąc, że mogliby wpłacać nam te pieniądze, a te pieniądze mogą być przeznaczone na modernizację dalszego tego obiektu. Rada miejska zablokowała to w sposób prawny, znaleźliśmy rozwiązanie, dzisiaj je wdrażamy mimo tego sprzeciwu radnych nowej. Dziękuję serdecznie Państwu za uwagę w pierwszej części, zapraszam do stołu ustawionego w polu karnym na 11, gdzie będziemy mogli podpisać sposobne porozumienia. Po pierwszej części briefingu prasowego nastąpiło oficjalne podpisanie umowy użyczenia Stadionu Miejskiego przez gminę Nowogard pierwszemu zespołowi Pomorzani Nowogard 1964. Jesteśmy na drugiej części naszego spotkania na Stadionie Miejskim, pogoda jak widać nam dopisuje i mam nadzieję, że ta pogoda będzie dopisywać Pomorzaninowi do końca tych rozgrywek, a potem jeszcze dalej. Po mojej prawej stronie prezes klubu Pomorzanin 1964, pan Marcin Syfer, po jego prawej stronie dwóch wiceprezesów, pan Marcin Wolny i pan Maciej Dobrowolski, a po mojej lewej stronie szef komisji rewizyjnej klubu Pomorzanin 1964, pan Jerzy Wolny, a spotykamy się tutaj, żeby podpisać porozumienie na użyczenie obiektu klubowi Pomorzanin na rozgrywki oraz na treningi. W pierwszej części Państwu mówiłem tego spotkania, jak wiele problemów po drodze mieliśmy infrastrukturalnych, a potem prawnych i samorządowych, aby ten obiekt mógł być użyczany i znaleźliśmy na to prawne rozwiązanie. Oczywiście w międzyczasie klub korzystał w kilku terminach z obiektu na mecze mistrzowskie i pucharowe. Klub Pomorzanin 1964, ale również klub Akademia Młodego Piłkarza. Szanowni Państwo, tak jak mówiłem, cztery kluby nowogardzkie pragną korzystać z tego obiektu. Jest to Pomorzanin 1964, jest to Akademia Młodego Piłkarza, jest to klub Wojnowogard, oraz informacje, które do nas płyną, dwa kluby zewnętrzne, które chcą korzystać z obiektu płatnie, ponieważ nie mogą u siebie tych meczy rozgrywać i będziemy podpisywać z każdym z klubów taką umowę, na bazie której klub będzie mógł korzystać bezpłatnie z obiektu, który tutaj mamy, z jednej, jak i z drugiej kluby. Można by było powiedzieć, że Pomorzanin jest najmłodszym klubem sportowym. Co prawda nazwa może być myląca, 1964, ale to jest klub, który powstał w zeszłym roku. Można powiedzieć, że chronologicznie powinien być ostatni przy podpisywaniu umów, bo zdaje się, że oldboye są najstarsi. Nie patrzę na wiek zawodników, ale na to, jak długo oni grają. Po to, zdaje się, powstała Akademia Młodego Piłkarza, Futbol Nowogard i dopiero niedawno Pomorzanin 1964, ale z Pomorzaninem jako pierwsi podpisujemy umowę, żeby pokazać, że to jest klub, który buduje nadzieję na odrodzenie się piłki nożnej w Nowogardzie. Buduje nadzieję i wierzymy w to, że dzięki temu klubowi Pomorzaninowi 1964 piłka nożna powróci do Nowogardu i to w dobrym wydaniu. Wiemy, że już rozgrywki ligowe trwają. Na razie wszystkie mecze są nieprzegrane. Jeden remis, reszta wygrany. Życzymy klubowi samych wygranych i awansu do następnej ligi, czyli do A-klasy. Z naszej strony dostarczamy klubowi obiekt bezpłatny. Klub nie ponosi żadnych kosztów ani opłaty tego obiektu, ani remontu, bo te koszty jako gmina póki co wzięliśmy na siebie i to są koszty, które my ponosimy. Klub dostaje obiekt po prostu ma grać, ma wygrywać i ma przynosić chwałę Nowogardowi, no i cieszyć przede wszystkim piłkom mieszkańców gminy Nowogard, zapalonych kibiców i to, że piłką nożną żyją. Panie prezesie, szanowni członkowie zarządu, Komisja rewizyjna życzy Wam wszystkiego najlepszego na ten sezon i na kolejne. Wierzę i ufam w to, że będzie to dla Was sezon udany, a jak dla Was udany, to również dla wszystkich fanów kultury. Dziękujemy panie ministrze za możliwość podpisania tej umowy, korzystania z tak pięknej infrastruktury. Myślę, że przyczyni się to do dobrych wyników z naszej strony zawodników. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Mowa chce nam uciec, ale tak łatwo nie damy. Mowa chce nam uciec, ale tak łatwo nie damy. Pięknie. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękujemy. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję.

Listen Next

Other Creators