Details
Nothing to say, yet
Details
Nothing to say, yet
Comment
Nothing to say, yet
Jaki miałeś pomysł? Żeby tato piosenkę zaśpiewał, tak? I co będzie w tej piosence? Że... że jesteś moim serduszkiem Znowu serduszkiem I że... I co jeszcze? I że kocham Cię tatusiu A, taka piosenka, okej, dobra Jesteś moim serduszkiem Na zawsze chcę pamiętać jak mówiłaś, że Jestem twoim serduszkiem I najmocniej zawsze będziesz kochać mnie Dookoła się rozglądam Tylu zranionych ludzi Kiedy patrzę im w oczy, wiesz Coś we mnie się budzi Każdy biegnie za czymś goni Zapominając o tym co nikt nie wstoi Przez palce nam przepływa czas Niech się krytykuje znam Często bywam tam Może po prostu Tak chwyć zanoną Popatrz mi w oczy I powiedz, że Jesteś moim serduszkiem Na zawsze chcę pamiętać jak mówiłaś, że Jestem twoim serduszkiem I najmocniej zawsze będziesz kochać mnie Praca, problemy, codzienne sprawy Ktoś mówił, że o każdą chwilę miłości Toczyć będziemy ten bój Ale cały ten film nie pójdzie na marne Bo trzymamy gardę i rodzina siła utrzyma tę wartę Bo warto walczyć o tę prawdę Tylko mnie kochasz A cały ten świat Nikt nie wstoi Przez palce nam przepływa czas Niech się krytykuje znam Często bywam tam Może po prostu Tak chwyć zanoną Popatrz mi w oczy Jesteś moim serduszkiem Na zawsze chcę pamiętać jak mówiłaś, że Jestem twoim serduszkiem I najmocniej zawsze będziesz kochać mnie Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Kocham cię Ej, ej, ej Od zawsze wyjebany miałem to co każdy gadał Lubiłem tylko rzeczy które miałem wcześniej w planach Nie wjechałam na bali w szkole niesłoniona baba Bo mnie współpatrzyło w lasach i kopałem za las Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Ona chciałaby z nami codzień spalić cały kilo Jebane awesazon na podjeździe ciuchy bilon To życie ma wyglądać jak popierdolony film Już nie chodzi o siano, ocenia się skłaniają Ona prawie jak anioł, ale ma jak diabeł rogi Czasem słyszę galo i słodki bierdalają Te w Polsce wieku repki, które podskładały głody Mogę się wyjebać i mieć wieczne wakacje Ale mam ambicje być fanami, wziąć siatki Nieważne jaki styl, ja się w każdym odnajdę Ej, ej, kiedyś się znajdę Bo zawsze wyjebany miałem to co każdy gadał Lubiłem tylko rzeczy które miałem wcześniej w planach Nie wjechałam na bali w szkole niesłoniona baba Bo mnie współpatrzyło w lasach i kopałem za las Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Czasem słyszę galo i słodki bierdalają Te w Polsce wieku repki, które podskładają głody Mogę się wyjebać i mieć wieczne wakacje Ale mam ambicje być fanami, wziąć siatki Nieważne jaki styl, ja się w każdym odnajdę Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion Obijany w ciumanym plaży pojedynczy milion