Home Page
cover of DZIEN PANSKI, NIEDZIELA - PIOTR SUCHY 11.12.2022
DZIEN PANSKI, NIEDZIELA - PIOTR SUCHY 11.12.2022

DZIEN PANSKI, NIEDZIELA - PIOTR SUCHY 11.12.2022

00:00-47:05

Nothing to say, yet

7
Plays
0
Downloads
0
Shares

Transcription

The speaker discusses the significance of Sunday as a day of worship in the Christian church. They explain that throughout history, believers have gathered on Sundays to honor God, even in countries where Christianity is persecuted. They argue that Sunday has always been distinguished from other days, such as Saturday, and that it holds a special place in Christian tradition. The speaker also addresses the modern trend of minimizing the importance of Sunday worship and suggests that it is important to continue gathering on this day to remember God as our Creator and Savior. They refer to biblical passages and historical evidence to support their argument. Dobry Ojcze, prosimy Cię przez Twojego Syna Jezusa Chrystusa, obecność Duchem Świętym, który otworzy nasze serce i umysły, aby to, co dzisiaj będziemy rozważali, trwiło do naszych serc i abyśmy przez to oddawali Tobie chwałę. Amen. Chcę Wam dziś opowiedzieć o Dniu Pańskim. Skończyliśmy ten etap poznawania cech dobrego Kościoła. W najbliższym czasie pójść dalej. Chcę Wam powiedzieć to, co Pismo Święte ma do powiedzenia, bo uważam, że to jest bardzo ważne. Dziś niedziela, prawda? Jesteśmy tutaj, w tym miejscu, przy Wery Street, w centrum Londynu. Prawie od roku jesteśmy w tym miejscu. Patrzcie, zaraz będzie rok, jak tutaj wróciliśmy. Ku temu powód nie stało się to przypadkowo. Jest to potwierdzone przez wieki tradycyjny sposób, który sięga wstecz i wstecz aż do czasów Nowego Testamentu, bowiem Lud Boży, wierzący w Pana Jezusa Chrystusa, oddawał cześć w niedzielę. Zaraz dojdziemy. Dlaczego? W ciągu mojego, niektórzy mówią długiego, ja mówię, że krótkiego życia, bo to nadal się czuję młody, tylko, jak to mówią, mam 18 lat, tylko wad mi co roku wzrasta. Miałem okazję być w różnych miejscach i uwierzcie mi, że wierzący, których tam spotkałem, czczą Boga właśnie w niedzielę. Zawsze oddawali cześć w niedzielę i dziś nadal oddają cześć w niedzielę. Na Białorusi, w niezwykłym kraju, który głośny jest m.in. dzisiaj z powodu antychrześcijańskich nastawień, a nawet prześladowczej mentalności tamtejszych przywódców i twardej postawy wobec Kościoła, niezależnie jaki to jest Kościół. Tamtejsi wierni spotykają się w niedzielę, a kiedy nie było kościołów oficjalnie, spotykali się w różnych miejscach również w niedzielę. Także w innych krajach Byłego Związku Radzieckiego. W Rosji, na Ukrainie wierzący spotykają się właśnie w niedzielę. Spotykają się w niedzielę w Indiach. To wiem od mojego pastora, który tam był na konferencji. Zaspotkałem z misjonarzami. Wiem też, że wierzący spotykają się w niedzielę w Chinach. Spotykają się na Filipinach, w Nowej Zelandii, w Australii. Spotykają się w niedzielę w górach Ekwadoru, wśród Indian w wiosce Kolta. Spotykają się w niedzielę w Brazylii, w dżunglach i w miastach, nawet tu w Anglii. Wierni spotykają się w niedzielę, nie mówiąc już o naszym rodzinnym kraju. Niedziela to dzień najważniejszy. Spotykają się nawet w Izraelu właśnie w niedzielę. Jak to się stało? Dlaczego nie spotykają się wszyscy w różne dni? Dlaczego niektórzy z nich nie spotykają się na przykład w czwartek, inni we wtorek, jeszcze inni w środę, a jeszcze inni w sobotę? Zawsze tak było i zawsze tak będzie w całym kościele chrześcijańskim w historii. Niedziela zawsze bardzo różniła się od soboty. Sklepy były otwarte w soboty do godziny 14. Ja pamiętam czas, kiedy w sobotę nie było żadnego sklepu otwartego. Wszystkie zakupy robiło się w piątek. Kto nie zrobił w piątek, kombinował i głodował do poniedziałku, bo ani w sobotę, ani w niedzielę nie kupił chleba, nie kupił niczego. Sobota to przede wszystkim był dzień sprzątania i przygotowywania mieszkania do niedzieli. Chleba plus widelec, goście wpadną na herbatkę niedzielną. Trzeba być przygotowanym. Wszystkie wydarzenia, wszystkie sportowe imprezy zazwyczaj były zaplanowane na soboty. Mecze, różne rozgrywki zazwyczaj to była sobota. Czasami w niedzielę, ale zazwyczaj to była jednak sobota. Wycieczki, rekreacja, praca wokół domu w ogrodzie to zazwyczaj była sobota. Jednak niedziela to był zupełnie inny dzień i była tak traktowana zawsze. Pamiętam rok, w którym zmieniono, aby umożliwić otwarcie sklepów w niedzielę. Potem w końcu niedziela stała się tak jak sobota, z bardzo małą różnicą, ale dosłownie przez wieki niedzielne nabożeństwa i społeczności wśród Chrześcijan na całym świecie były zwyczajem Kościoła. Można by zadać pytanie, czy to było przypadkowe, czy to się tak po prostu samo z siebie stało. Byłoby dość trudno przekonać kogoś do takiego pomysłu, ponieważ mamy tu te różne kraje, te różne języki i te różne wieki, a tu mamy nieprzerwany schemat. Jak to się zaczęło? Kto zapoczątkował? Dlaczego wciąż odprawiamy nabożeństwa w niedzielę? Dlaczego w pięciodniowym tygodniu pracy, który kończy się w piątek, nadal mamy pewien rodzaj przywiązania do niedzieli? Czy stało się to z przypadku? W ciągu ostatnich 25-30 lat wiele kościołów zaczęło okrajać niedzielę. Zredukowano niedzielę do jednogodinnego, nieinwazyjnego doświadczenia, które możesz mieć w drodze, na plaży, w stroju kąpielowym, jak chcesz. Wpaść i wypaść. Zminimalizowano niedzielę do tej jednej godziny, którą można mieć szybko za sobą, a z kolei, żeby dogodzić ludziom, którzy nie chcą sobie nawet w ten sposób zepsuć niedzieli, zorganizowano im nabożeństwa w sobotni wieczór. Ba, utworzono nawet kaplice w domach handlowych, żeby jakoś przyszli na zakupy, a może niech padną też i na nabożeństwo jakieś. Do tego stopnia idziemy. Można więc spędzić cały dzień na plaży, w sobotnie nabożeństwo można odprawić w nocy, kiedy już jest ciemno i kiedy tak nie można wyjść z domu i się bawić. To jest typowe dla współczesnego trendu. I wydaje się, że ludzie nie widzą różnicy między tym, czy zbierają się w sobotę, czy w niedzielę i wydaje się to być większym problemem. Jest wiele osób, które chciałyby pozostawić niedzielę całkowicie wolną i przeznaczoną na gry, rekreację, pójście do centrum handlowego lub gdziekolwiek indziej, gdzie chcieliby pójść, więc wrzucenie nabożeństwa w sobotni wieczór które trwa tylko chwilę, wydaje im się bardzo dobrym rozwiązaniem. Skutecznym. I to zaliczone, i to zaliczone. Czy to więc naprawdę ma znaczenie? Czy ważne jest dla nas, aby mieć nabożeństwo w niedzielę? Czy nie moglibyśmy równie dobrze mieć innego dnia i to jakiegokolwiek innego dnia niż niedziela? Przejdźmy na chwilę do Kolosan II rozdziału. Prześledzimy kilka fragmentów z Pisma Świętego, a ja dam Wam wyciągnąć Wasze własne wnioski. Kolosan II, szesnaście. Nikt, że Was wtedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. Wszystko to są cienie rzeczy przyszłych. Rzeczywistością natomiast jest Chrystus. Tak więc cokolwiek mówimy o niedzieli, nie mówimy o sabacie. Sabat był siódmym dniem tygodnia. Został ustanowiony na mocy prawa mojżeszowego. Pomiędzy upadkiem człowieka a czasem mojżesza nie było żadnych praw dotyczących sabatu. Nie było przestrzegania sabatu. To pojawiło się w prawie mojżeszowym. Wieki upłynęły, w których żaden z patriarchów nie miał żadnych przykazań dotyczących sabatu. Siódmego dnia po stworzeniu, pamiętacie, Bóg odpoczął i pobogosławił ten dzień. Dlaczego? Jako dzień, który zawsze będzie upamiętniał fakt, że Bóg stworzył wszechświat w sześć dni. Więc siódmy dzień zawsze będzie przypominał o Bogu jako o naszym Stwórcy. Przerabialiśmy to już w wielu spotkaniach naszych. Mówiliśmy o tym, że Bóg jest centrum Kościoła. Tak samo spotkania niedzielne to są centrum. Centrum całego tygodnia, bo niedziela to jest pierwszy dzień tygodnia. Każda sobota, która nadchodzi jest dobrym dniem. Abyśmy pamiętali po pierwsze, że Bóg jest Stwórcą. I to jest częścią naszego dziedzictwa. To dlatego ludzie nie pracowali w weekendy, ponieważ sobota mogła być dniem, w którym można było cieszyć się stworzeniem. W którym można było się zrelaksować, odpocząć. Nie trzeba było iść do pracy. To wszystko było chrześcijańskim rodzajem życia. Mogliśmy wyjść z domu, zabrać rodzinę, urządzić piknik, zagrać w piłkę, cieszyć się Bożym stworzeniem. Cieszyć się sobą. To była część i to nieodmoczna część pamiętania o Bogu jako Stwórcy. Kiedy pojawiło się prawo mojżeszowe, Bóg ustanowił dzień szabatu, którego ludzie mieli przestrzegać i mieli być posłuszni Bogu, a także nałożyli na nich pewne ograniczenia, Ja ostatnio tak oglądam na TikToku prawdziwy świat żydowski i tam jeden z Żydów wyjaśnia pewne niuanse związane z żydowską kulturą, z żydowską religią. Ja na przykład nie wiedziałem o tym, że w szabat Żyd może chodzić wokół obrębu swojego podwórka. Więc jak rozwiązano teren, jak już rozwiązano problem, no jak ja bym chciał pójść do sąsiada, no już do sąsiada w szabat nie pójdzie, bo to jest złamanie prawa, bo nie może przemieszczać się z jednego podwórka na drugie. Więc jak rozwiązano problem, wytyczono nieprzerwaną nitką i to jest w wielu krajach, że obręba żydowska otoczona jest nicią, jest nić pociągnięta i ona wyznacza teren, za który Żyd nie może wyjść w szabat. Tylko ten teren to jest taki wiecie, cały Manhattan prawie, nie? Czyli nie tylko ten jego podwórko, ale podwórko jego sąsiadów, następnych sąsiadów, z tego sznureczka mogą się przemieszczać, a że to już kilka kilometrów, nie tysiąc kroków, bo jest dalej na swoim podwórku. Więc te wszystkie prawa, które z czasem Żydzi wprowadzali, żeby zaostrzyć przeżywanie szabatu, to już nie było Boże, to było ludzkie, żeby jeszcze bardziej narzucić pewne rzeczy. Tak więc każda sobota, która się pojawia pełni podwójną rolę. Sprawia, że pamiętamy o Bogu jako stwórcy i pamiętamy jak grzeszni naprawdę jesteśmy, a naprawdę jesteśmy grzeszni. Ale szabat już minął, kolosal 2, 16 i 17. Nie pozwólcie, aby was ktoś sądził z powodu dnia szabatu. Już nie ma dnia szabatu. Jest to część judaizmu, która została zastąpiona przez nowe przymierze, a nawet przymierze ma zupełnie inny dzień. Sobota, jak już powiedziałem, przypomina nam o Bogu jako stwórcy i Bogu jako dawcy prawa. Przypomina nam o pięknie Bożego stworzenia i o wspaniałości Jego stworzenia i o grzeszności naszych własnych serc. Ale kiedy dochodzimy do nowego przymierza, nie świętujemy Boga jako stwórcy, nie świętujemy Boga jako dawcy prawa, ale w nowym przymierzu Bóg określa siebie jako kogo? Jako Zbawiciela. Tak więc nowe przymierze ma swój własny dzień. Dzień, w którym skupiamy się na Bogu jako naszym Zbawicielu. Zobaczmy teraz, jak to wszystko się stało. Przejdźmy do końca Ewangelii Mateusza. Chcę powiedzieć, jest to argument historyczny, że Kościół traktował tę sprawę poważnie aż do czasów Nowego Testamentu. Kwestia niedzieli była dla Kościoła ważna i oto jesteśmy dwa tysiące lat później, a Kościół nadal spotyka się w niedzielę. Powiedziałbym, że już to dość głęboko zakorzenione. Ale w Ewangelii Mateusza 28, dzień poszabaczny, to była niedziela, bo szabat jest w sobotę. A po szabacie, o świcie, pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób. I oto powstało wielkie trzęsienie ziemi, albowiem Anioł Pański wstąpił z nieba i przystąpiwszy odwalił kamień i usiadł na nim. A oblicze jego było jak błyskawica, a jego szata biała jak śnieg. A oni strzelił przed nim ze strachu i stali się jak nieżywi. Wtedy Anioł odezwał się i rzekł do niewiast. Wy się nie bójcie. Wiem, bo wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo wstał z martwych, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idąc spiesznie, powiedzcie uczniom Jego, że z martwych wstał i oto poprzedza was do Galilei. Oto powiedziałem wam. I odeszły prędko od grobu z bojaźnią i wielką radością. I pobiegły oznajmić to uczniom Jego. A oto Jezus zastąpił im drogę i rzekł. Bądźcie pozdrowione. One zaś podeszły, objęły Go za nogi i złożyły Mu pokłon. Wtedy rzekł do nich Jezus. Nie bójcie się. A tam mnie ujrzą. Jest świt. W jaki dzień? Niedzielę. Niedzielny poranek. Znajoma scena, prawda? To jest niedziela, kiedy Jezus z martwych wstał i ukazał się Marii Magdalenie, Marii Matce Jakuba. To jest dzień z martwych wstania. Zasad siódmy. A idąc spiesznie, powiedzcie uczniom Jego, że z martwych wstał. Powiedzcie im szybko, bo w tym dniu wiele się wydarzy. To jest zaraz o świcie. Pamiętacie? O świcie. Przed tym wydarzeniem niedziela nie miała żadnego znaczenia w żydowskim kalendarzu. Żadnego ważnego znaczenia. Żadnego. Nie była traktowana jako szczególny dzień w jakimkolwiek sensie religijnym czy społecznym. Nie była jak każdy inny dzień. Ale kiedy Pan z martwych wstał? Pierwszego dnia tygodnia. Pierwszy dzień tygodnia już nigdy nie będzie taki sam. Ponieważ jeśli upamiętniasz stworzenie w siódmym dniu i jeśli upamiętniasz prawo w siódmym dniu to z pewnością chcesz upamiętnić z martwych wstanie, prawda? Jeśli świętujemy Boga jako Stwórcę i Boga jako Dawcę Prawa to z pewnością chcemy regularnie i jeszcze radośniej świętować Go jako Zbawiciela. Przy okazji mamy to pierwsze niedzielne nabożeństwo w wersecie dziewiątym. One zaś podeszły, objęły Go za nogi i złożyły Mu pokłon. Odały dzięki czynieniu. Uwielbiły. No i cudowniejszy przykład nabożeństwa. Otwórzcie swoje Biblię na Ewangelii Łukasza na dwudziestym trzecim rozdziale i my tu tylko staramy się zbudować scenerię i nie będziemy wchodzić w szczegóły ale kluczową rzeczą, o której należy myśleć w tym wersecie to jest werset siódmy jest słowo spiesznie. Przekażcie wiadomość, ponieważ ten dzień będzie bardzo wypełniony. Musimy rozpocząć ten dzień wcześnie. I w Łukaszu dwadzieścia trzy pięćdziesiąty piąty werset. A szły też za nim niewiasty, które razem z Jezusem przybyły z Galilei i widziały grób oraz jak składano ciało Jego. One wróciły, przygotowały przyprawy i wonności i w dzień szabatu odpoczywały zgodnie z przykazaniem. Natomiast pierwszego dnia tygodnia, Łukasz dwadzieścia cztery jeden ledwie zaczęło świtać, kiedy kobiety przyszły do grobowca niosąc wcześniej przygotowane wonności. Kamień zamykający wejście zostały jednak odsunięte a po wejściu do środka nie znalazły ciała Pana Jezusa. Już nie wiedziały co począć oto nagle stanęli przy nich dwaj mężczyźni w błyskujących szatach. One zdjęte strachem pochyliły twarze ku ziemi i wówczas padły słowa dlaczego szukacie żywego wśród umarłych? Nie ma go tu. Zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie co wam zapowiedział jeszcze w Galilei że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi. Został ukrzyżowany i trzeciego dnia zmartwychwstanie. Wtedy przypomniały sobie Jego słowa a po powrocie od grobowca doniosły o tym jedenastu oraz całej reszcie. Były to Maria Magdalena i Joanna Maria matka Jakuba oraz pozostałe wraz z nimi. Opowiadały one o tym apostołom. Piotr natomiast wstał natychmiast i pobiegł do grobowca. Tam nachylił się, zajrzał do środka, zobaczył tylko wstęgi płótna i odszedł do siebie zdumiony tym co zaszło. Pamiętacie, że Piotr i Jan poszli do grobu jak mówią nam inni autorzy Ewangelii i zdali sobie sprawę, że nastąpiło zmartwychwstanie. I to był świt w niedzielę. Kobiety były pierwsze następnie wracają i zdają relacje przychodzi ich więcej, przychodzą apostołowie i bardzo, bardzo wcześnie rano staje się jasne że Pan zmartwychwstał i żyje co oznacza, że dokonał odkupienia na krzyżu. Dla naszego usprawiedliwienia. Ja nie będę, tam niektórzy sobie żartują dlaczego pierwsze kobiety dowiedziały się o zmartwychwstaniu ale to na przykład takie polskie podwórko tylko nikomu nie mów, nie? Wszyscy wiedzą, więc to takie żartobliwe dlaczego pierwszym kobietom, a nie apostołom. Słuchajcie, zwyciężył krzyż to jest śmierć i piekło bo Jezus poniósł nasze grzechy w swoim własnym ciele na krzyż i stał się za nas grzechem i trumfalnie powstał z martwych. Jest jeszcze wcześniej, jeszcze raz tego samego dnia werset trzynasty, tego samego dnia dwaj spośród nich szli, to wciąż pierwszy dzień, wciąż niedziela do wsi zwanej Emaus leżącej sześćdziesiąt stadziów od Jerozolimy wymieniali między sobą myśli o tym, co zaszło i rozmawiali ze sobą o wszystkich tych rzeczach, które się wydarzyły gdy tak rozmawiali i stawiali sobie nawzajem pytanie, sam Jezus zbliżył się i zaczął iść z nimi lecz ich oczy były zasłonięte tak, że go nie rozpoznali on zapytał ich natomiast cóż to za sprawę omawiacie po drodze między sobą stanęli ze smutkiem na twarzach a jeden z nich imieniem Kleofas odpowiedział chyba jesteś jedynym przybyszem w Jerozolimie który nie wie, co tam się w ostatnich dniach wydarzyło Pan zapytał, a co takiego chodzi o Jezusa z Nazaretu wyjaśnili wystąpił on wobec Boga oraz całego ludu jako prorok wielkiego czynu i słowa, na niego to arcykapłani nasi przełożeni wydali wyrok śmierci i ukrzyżowali, a my mieliśmy nadzieję, że On jest tym, który będzie wyzwalał Izrael tymczasem upływa już trzeci dzień od tego wydarzenia i to miało znaczenie, oczywiście pamiętacie ponieważ On powiedział, że zmartwychwstanie trzeciego dnia a oni nie mieli jeszcze tej informacji albo przynajmniej jeszcze w to nie uwierzyli ale niektóre z naszych kobiet dodają, zaskoczyły nas były wczesnym rankiem przy grobowcu lecz nie znalazły Jego ciała doniosły nam o tym, a ponadto powiedziały że ukazali im się aniołowie z wiadomością że On żyje tak naprawdę one też jeszcze tego nie załapały jeszcze w to nie uwierzyły do końca wtedy Jezus rozpoczął o nierozumni, o gnuśnego serca 225 niektórzy dowiali w to wszystko co powiedzieli prorocy czyż Chrystus nie musiał znieść tych cierpień by potem wejść do swej chwały i poczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków tłumaczył im każdy fragment Pisma odnoszący się do Niego w ten sposób zbliżyli się do wsi do której zdążali a On sprawiał wrażenie jakby chciał iść dalej wymogli jednak na nim zostań z nami, bo zbliża się wieczór i dzień chwili się ku końcowi wstąpił więc, by z nimi zostać by zasiedli do stołu, wziął chleb pobłogosławił, złamał i zaczął im podawać wtedy otworzyły im się oczy co za dzień co za dzień, zobaczcie tyle wydarzeń od świtu mamy już wieczór rano ukazuje się apostołom i kobietom po południu ukazuje się tym dwóm uczniom w drodze do Emaus jednego znamy z imienia Kleofasa a drugiego nie znamy, bezimienny zgodnie z wersetem 32 oni powiedzieli sobie czy nasze serce nie płunęło, gdy mówił do nas o w drodze i wyjaśniał znaczenie pism jeszcze tej samej godziny wstali i wrócili do Jerozolimy tam zostali jedenastu zgromadzonych wraz z innymi utrzymywali oni Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi jak go rozpoznali po łamaniu chleba co za niedziela niesamowita a przy okazji mieliśmy tu pierwsze niedzielne nabożeństwo z pierwszym niedzielnym kazaniem uwielbiają Jezusa i słuchają Słowa Bożego odnoszącego się do Mesjasza wyjaśniaj to widać w wersecie od wersetach 25 do 27 o nierozumni o gnuśnego serca nieskorzy do wiary w to wszystko co powiedzieli prorocy czy Chrystus nie musiał znieść tych cierpień by potem wejść do swojej chwały i poczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków kochani to jest pierwsze kazanie pierwszą niedzielę i było to kazanie ekspozycyjne wyjaśniające fragment po fragmencie jakie on ma znaczenie a więc pierwsze nabożeństwo pierwsza niedziela a to jeszcze nie koniec bo zrozumiawszy, że Jezus żyje biegnąc powrotem do Jerozolimy tam zastali jedenastu zgromadzonych wraz z innymi utrzymywali oni Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi potem zrobiło się naprawdę ciekawie w wersie 36 gdy byli w trakcie opowiadania sam Jezus stanął pośród nich i powiedział pokój wam ich pokój będzie z wami więc zdjęci strachem myśleli, że widzą ducha Jezus jednak zapytał dlaczego się niepokoicie i dlaczego w waszych sercach rodzą się wątpliwości przyjrzyjcie się moim rękom oraz moim stopom to jestem ja sam dotknijcie mnie zauważcie, że duch nie ma ciała ani kości a ja jak widzicie mam i z dumienia nie wierzyli powiedział czy macie tu coś do jedzenia i podali mu kawałek pieczonej ryby on wziął ją i zjadł na ich oczach i teraz już wiedzą, że musi się wypełnić wszystko co zostało o mnie napisane w prawie Mojżesza u proroków i w psalmach Ewangelia Jana XX rozdział i znowu nie staram się opisać szczegółów Zasad pierwszy pierwszego dnia tygodnia wczesnym rankiem gdy jeszcze było ciemno do grobowca przyszła Maria Magdalena czyli tuż przed świtem zobaczyła, że kamień zamykający jego wejście jest odsunięty pobiegła więc do Szymona Piotra i powiedziała jemu i innym uczniom i teraz oni się stają częścią tej wspaniałej historii to jest relacja Szymona Piotra i innego ucznia przybywają, znajdują chustę która okrywała mu głowę i leżące płótna to właśnie wtedy Maria Magdalena stanęła przed Jezusem i powiedziała później w wersecie XVIII że widziała Pana z kolei w rozdziale XX werset XIX kontynuujemy historię, którą zostawiliśmy w Łukaszu w XXIV rozdziale a gdy był wieczór pierwszego dnia tygodnia wrócili do górnego pokoju, gdzie było jedenastu jest to pierwszy dzień tygodnia zauważcie, to prawda werset XIX a gdy był wieczór tego pierwszego dnia tygodnia pierwszym dniem tygodnia była niedziela tak więc jest to pierwszy dzień tygodnia a drzwi były zamknięte byli przestraszeni i zaskoczeni przychodzi nagle Pan, widzieli Go ukrzyżowanego On nagle wstaje przed nimi są przerażeni zaskoczeni tym, że On przybył oczywiście, ponieważ drzwi były zamknięte i On szedł przez ścianę przyszedł, stanął pośród nich i rzekł do nich pokój Wam paniki, ponieważ myśleli, że On nie żyje paniki, ponieważ drzwi były zamknięte po tych słowach pokazał im ręce i bok uczniowie ucieszyli się, że zobaczyli Pana Jezus znów im powiedział pokój Wam jak nie posłał Ojciec, tak ja Was posyłam daje im więc powtórne polecenie a potem tchnął na nich i powiedział przyjmijcie Ducha Świętego i to jest zapowiedź, obietnica przyjęcia Ducha Świętego, co za dzień tyle się wydarzyło już od świtu piątek wieczorem kiedy Jezus umarł ich nadzieje były rozbite, zmiażdżone, zniszczone totalnie, najlepsze co mogli sobie wyobrazić to to, że mogą odpocząć w szabat ponieważ nie mogli wykonywać żadnej pracy ani podejmować żadnych podróży nie miały namarszyć jego ciało, musiały poczekać aż skończy się szabat wtedy dopiero mogły pójść i zrobić to, co było właściwe czyli namarszyć zwłoki Jezusa na to jedynie mogły mieć nadzieję na akt życzliwości wobec martwego ciała tego, którym pokładały swoje zaufanie i nadzieję kiedy niedziela się skończyła, wszyscy już wierzą i wiedzą, że Jezus ożył z martwych że On żyje Piotr wie, Jan wie, Maria Magdalena wie inne Marię wiedzą, inne kobiety już to wiedzą inni uczniowie wiedzą a w niedzielę wszyscy uczniowie już to wiedzą za jednym wyjątkiem kogo brakuje? Tomasza Tomasz był nieobecny Jan 20, 21 Jezus znów im powiedział pokój wam, jak mnie posłał Ojciec, taki jak was posyłam następnie tknął na nich i powiedział przyjmijcie Ducha Świętego w 24 w czasie tego spotkania z Jezusem nie było wśród nich Tomasza jednego z dwunastu, zwanego Dydymos taki wątpiący prawdopodobnie stał osobno w kącie myśląc miałem wszelkie powody by wątpić uczniowie przekazali mu zatem, widzieliśmy Pana on zaś odpowiedział, jeśli na Jego rękach nie zobaczę śladów gwoździ, ich nie dotknę jeśli w Jego bok nie włożę mojej ręki nie uwierzę to jest fantastyczne po ośmiu dniach uczniowie znów byli razem jaki to był dzień? niedziela nic się nie wydarzyło w ciągu siedmiu dni dopiero ósmego dnia uczniowie znów są zebrani razem czy byli zebrani razem w pozostałe dni? oczywiście, że tak i to znaczy, że się ukrywali i przyszedł Jezus, gdy drzwi były zamknięte i znowu stanął pośród nich i rzekł zbliż tu swój palec i obejrzyj moje ręce zbliż swoją rękę i włóż w mój bok i nie bądź bez wiary, ale wierz wtedy Tomasz mu odpowiedział mój Pan i mój Bóg wtedy Jezus odpowiedział uwierzyłeś dlatego, że mnie zobaczyłeś szczęśliwi, którzy nie zobaczyli, a jednak uwierzyli wielu też innych znaków dokonywał Jezus wobec swoich uczniów nie zostały one opisane w tej księdze mówi Jan ale to, co chcę, żebyście zauważyli to to, że niedziela nagle stała się bardzo, bardzo szczególnym dniem nie szabat, ale właśnie niedziela ta niepozorna, zwykła nic nie znacząca niedziela Jezus po zmartwychwstaniu ukazuje się uczniom w nadprzyrodzony sposób w dwóch miejscach oba przypadki w niedzielę to właśnie w niedzielę dowiadują się, że On powstał z martwych to w niedzielę uzmysławiają sobie, że Stary Testament jest spełniony to w niedzielę dowiadują się, że Ojciec potwierdził odkupieńcze dzieło Chrystusa na krzyżu to właśnie w niedzielę On obiecuje im, że otrzymają Ducha Świętego, aby ich wyposażył w moc do przyszłej służby to właśnie w niedzielę cała Jego przyszła służba i Jego śmierć nabierają sensu i to właśnie w niedzielę w niedzielę Jezus powstał z martwych w niedzielę pojawił się rano, w tę niedzielę pojawił się po południu w tę niedzielę pojawił się wieczorem w tę niedzielę pokazał się jako żywy kobietom mieli pierwsze nabożeństwo w tę niedzielę Jezus wygłosił też pierwsze kazanie w tę niedzielę spotkał się z dwoma uczniami w niedzielę łamał z nimi chleb i ukazał im a potem w cudowny sposób zniknął spotkał się tej nocy z jedenastoma bez Tomasza w niedzielę i dwa razy ogłosił im pokój i jadł z nimi musiał nauczać kilka razy w tę niedzielę nie tylko na drodze do Emaus ale bez wątpienia w Górnym Pokoju ponownie jak powiedział im, że rzeczywiście przyszedł aby wypełnić wszystkie obietnice Starego Testamentu w tę niedzielę ustanowił wielkie posłannictwo, aby szli i głosili Ewangelię rozpoczął niejako nieograniczoną światową misję ewangelizacyjną zlecając swoim uczniom i apostołom głosili Ewangelię i zabrali ją aż po krańce świata i w tą samą niedzielę jak już powiedziałem, obiecał im, że będą mieli moc od Ducha Świętego wielkie nowe przymierze zostało ratyfikowane powstało nowe przebaczenie grzechów dla wszystkich grzeszników w każdym wieku którzy przychodzili do Boga zostało dokonane co za dzień, niesamowity dzień i była to niedziela, a przedtem niedziela nie miała absolutnie żadnego znaczenia niedziela już nigdy nie była taka sama stała się gniem zmartwychwstania w Nowym Przymierzu ponieważ to Bóg wybrał ten dzień jeśli siódmy dzień został przeznaczony przez Boga aby wywołać bojaźń w sercu z powodu naruszenia Jego świętego prawa to tu jest zupełnie inny dzień to nie jest dzień przeznaczony na świętowanie stworzenia ani na rozpoznawanie grzechu czy grzeszności to był dzień na świętowanie zbawienia niedziela dlaczego jest taka ważna dla nas? dlatego, że nie jest to tylko pierwszy dzień tygodnia ale to także dzień na świętowanie zbawienia na świętowanie zbawienia na świętowanie zbawienia na świętowanie zbawienia także dzień naszego zbawienia jeżeli nie będziemy mieli tej świadomości nie będziemy nieśli tego w naszym sercu to nadaremno jeszcze jedna rzecz przeskoczyłem, żeby nie przedłużać dzień Pięćdziesiątnicy chcecie wiedzieć jaki to był dzień? kiedy powstał kościół i kiedy apostoł Wim to była niedziela to była niedziela, słuchajcie otóż tak się złożyło, że według księgi kapłańskiej XXIII rozdział 116 świętotygodni, pięćdziesiątnica zostały ustanowione, aby ofiarować pierwoczny żniw pszenicy i byłby to maj i czerwiec po szabacie poprzedzając święto pierwocin tak więc mamy szabat plus pięćdziesiąt dni prosta kalkulacja szabat plus siedem szabatów, 49 dni wypadałby w szabat, prawda? a pięćdziesiąt w ten sposób pięćdziesiąt dni wypadało pierwszy dzień następnego tygodnia, zatem pięćdziesiątnica wypadała w niedzielę Boga jest to prosto prosta myśmy nawet nie zwracali na to uwagi na pewno a zobaczcie jaki to jest plan Boży wszystkie te wskazania na niedzielę nie stanowią jednak przykazania aby świętować pierwszy dzień tygodnia tak jakby miał on szczególną ważność w prawie mojżeszowym, nie mamy też żadnego nowotestamentowego przykazania w sprawie pierwszego dnia tygodnia nie ma, mamy tylko bardzo oczywisty fakt, że Bóg wypełnił ten dzień najważniejszymi wydarzeniami związanymi z założeniem Kościoła, czyli zmartwychwstaniem Jezusa i przyjściem Ducha Świętego dwa najważniejsze elementy wydarzenia zmartwychwstania narodzin Kościoła, wyposażenie Kościoła w moc dokonania zbawienia, przyjście Ducha Świętego te wspaniałe fundamentalne kategorie które są samym centrum naszego odkupienia to są elementy rzeczywistości które zastąpiły cieni i formę szabatu dzieją się one w niedzielę, a Pan wtedy wybrał swój własny dzień kiedy nasz Pan ustanowił pierwszy dzień zostawił za sobą siódmy dzień prawo mojżeszowe dotyczące tego siódmego dnia przeminęło to byłaby najgorsza rzecz z możliwych dla ludzi którzy nazywają siebie chrześcijanami aby brać ograniczenia przeznaczone dla mojżeszowego szabatu i próbować narzucać je na niedzielę to jest też przeciwne intencji naszego Pana nie pozwólcie aby ktokolwiek zmuszał Was do przestrzegania dnia szabatu Wy jesteście już ponad prawem mojżeszowym Wy jesteście pod ograniczeniami, ceremoniami i restrykcjami prawa mojżeszowego mamy nowy dzień zostawiliśmy judaizm za sobą zostawiliśmy za sobą szabat zostawiliśmy za sobą przywódców Izraela mamy nowe przymierze mamy nowych sług tego nowego przymierza mamy nowy dzień zupełnie inny nie ma nic w Nowym Testamencie co by brało ograniczenia i restrykcje starego przymierza z mojżeszowego szabatu i nakładało je na pierwszy dzień tygodnia był to po prostu dzień w którym wspominało się Boga jako Stwórcę mimo że ludzie byli grzeszni nie było żadnych ograniczeń ani skrępowania to nie przyszło wcześniej niż do mojżesza zaczęło się od mojżesza a skończyło się na zniesieniu starego przymierza i ustanowieniu oraz satyfikacji nowego przymierza niedziela nowego przymierza jest więc czymś w rodzaju starego szabatu z Księgi Rodzaju pamiętacie jak Bóg pobłogosławił dzień szabatu i czynił go dniem błogosławieństwa aby ludzie pamiętali o swoim Stwórcu otóż on pobłogosławił też pierwszy dzień i uczynił go dniem wspomnienia naszego Odkupiciela kiedy Bóg pierwotnie ustanowił dzień odpoczynku był to dzień odpoczynku za czasów mojżesza był to dzień wszystkiego tylko nie odpoczynku ale dla nas Dzień Pański ma być dniem radości ma być dniem błogosławieństwa ma to być dzień który nie jest obwarowany wewnętrznie przepisami myślę że w pewnym sensie w Chrystusie odpoczynek pierwotnie ustanowiony w Edenie został odzyskany jaki jest cel pierwszego dnia tygodnia dusza ma zostać odświeżona dusza ma być odświeżona radością, pokojem duchowym zachwytem dusza ma być odświeżona Bożą Prawdą to jest słodki dar od Boga i powinniśmy być bardzo wdzięczni że żyjemy w kraju w którym ciągle istnieją pozostałości przywiązania do niedzieli chociaż szybko przemijają taka prawda ale to zawsze miał być dzień odpoczynku to nie jest dzień który ma być przesiąknięty restrykcjami i ograniczeniami zapożyczonymi z prawa mojżeszowego to jest dzień w którym świętujemy nasze odkupienie tak więc spotykali się każdego dnia ale nie minęło wiele czasu zanim skupili się na szczególnym dniu na jednym dniu to jest dzień Pański ponieważ to jest dzień zmartwychwstania to jest dzień Ducha Świętego powiem Wam tak w języku angielskim niedziela to jest dzień słońca mi się jednak podoba język rosyjski Właski Chrystieni Zmartwychwstanie i mimo że komunizm że zwalczano Boga to nigdy nie zmieniono nazwy niedzieli jak to do mnie brzmi w języku rosyjskim Właski Chrystieni Zmartwychwstanie tak więc zamiast pytać czego nie powinienem robić w niedzielę zapytajmy siebie co powinienem robić do czego skłania mnie moja miłość do Chrystusa do czego skłania mnie moje serce do Niego nic nie zabrania mi pracować nic nie zabrania mi bawić się ale najważniejsze jest to aby powiedzieć że jest dzień w którym spośród wszystkich innych dni znajduje moją największą radość a co jest moją największą radością moją największą radością jest oddawanie Bogu czci i społeczność z Ludem Bożym a nie możesz tego zrobić bo prowadzisz tu swoje ciało bez swojego serca jeżeli serce zostanie w domu a przyjdzie ciało przesiedzisz, przeczekasz, wrócisz i nic z tego nie będzie zmarnowany czas przeszukaj więc swoje serce czy to jest naprawdę dzień Pański dla Ciebie i z tą myślą Was zostawiam i każdy z Was ciszy swojego domu tak się zastanowi nad tą niedzielą czym ta niedziela jest dla Ciebie dlaczego jest taka ważna czy idziesz dlatego, że musisz czy dlatego, że chcesz czy przychodzisz tutaj by razem z zespołem uwielbieniowym śpiewać Bogu karmić się po to, żeby być naładowanym na cały tydzień z tym Wam zostawiam Ojcze, jeszcze raz dziękujemy Ci za Twoje słowo za jego orzeźwienie, piękną prostotę i bogactwo, za jego spójność która naprawdę nas przytłacza nawet jeśli studiujemy je tydzień po tygodniu rok po roku przychodzi do nas taką świeżością która przynosi radość naszym sercom to jest Twój dzień, chcemy go wypełnić tym wszystkim co skupia się na Tobie zachwycając się Tobą, kochając Ciebie kochając Twój lud, kochając Twoją prawdę niedziela to jest Twój dzień Panie niech całe nasze życie będzie wypełnione szczególnym zrozumieniem tego jak wspaniałe jest cotygodniowe przypomnienie o naszym wiecznym zbawieniu wbudowane w Dzień Pański daj nam miłość do Niego ponieważ jest w Nim budowana miłość do Ciebie dziękujemy Ci za to w imieniu Chrystusa Amen

Listen Next

Other Creators