Home Page
cover of STRATEGIA LEJKA SPRZEDAŻY
STRATEGIA LEJKA SPRZEDAŻY

STRATEGIA LEJKA SPRZEDAŻY

Anna Ewa Suska

0 followers

00:00-24:36

Nothing to say, yet

Podcastspeechfemale speechwoman speakinggaspbreathing
1
Plays
0
Shares

Audio hosting, extended storage and much more

AI Mastering

Transcription

In this podcast episode, the speaker discusses the importance of building a strong brand and the use of sales funnels on Instagram for service-based businesses. She emphasizes the need to strategically build brand awareness in order to attract customers in today's digital age. The speaker also highlights the shift in consumer behavior towards online shopping and the reliance on social media platforms like Instagram for purchasing decisions. She explains that promoting one's brand on social media requires a comprehensive approach and the use of keywords and hashtags to reach potential customers. Additionally, the speaker discusses the significance of creating a sales funnel and the role of promotions in attracting customers. She shares her own experience of building her personal brand on Instagram and the importance of providing valuable content that resonates with her target audience. Overall, the speaker advocates for a strategic approach to brand building and sales funnel development Witam Cię w kolejnym odcinku podcastu dla przedsiębiorców, w którym podejmuję tematy związane z budową marki, takiej firmy, z budową marki osobistej, ale w ogóle z samą firmą, ponieważ od wielu lat wspieram przedsiębiorców w Wielkiej Brytanii no i na całym świecie tak naprawdę już w tej chwili. W związku z tym dzisiejszy temat jest tematem, jakby kontynuacją poprzednich odcinków, a dokładnie będę mówiła o strategii lejka sprzedaży, na przykład na Instagramie dla biznesu usługowego. Czyli wiele ostatnich osób pyta mnie na Instagramie, jak monetyzować swoje działania. No i tutaj będę odnosiła się do całości zawsze marki takiej właśnie osobistej, marki firmowej i przy okazji mam nadzieję, że już masz bilet na 1 czerwca na szkolenie w Polsce i lub masz moją książkę marka osobista na Facebooku i na Instagramie, bo jest już dostępna w sprzedaży. I dlaczego zawsze ja podchodzę tak kompleksowo, zanim tworzę jakikolwiek lejek do kompleksowej działalności jakby firmy. Dlatego, że ja personalnie uważam, że bardzo jest dużo błędnych komunikatów na mediach społecznościowych i bardzo dużo osób myśli sobie, że marka osobista czy tam marka firmowa to jest po prostu potężne konto na przykład na internecie. I już o tym mówiłam w którymś podcaście, że to jest absolutny błąd. Tak samo jest z podejściem do tworzenia w ogóle całej komunikacji na Facebook czy tam na Instagram. I teraz, dlaczego tak istotne jest w ogóle posiadanie mocnej marki? Dlatego, że jakby klienci, którzy dokonują zakupów, a ich zachowania bardzo zmieniły się w ostatnich 5-7 latach. Dlaczego one się tak zmieniły, te zachowania? Dlatego, że jeszcze pewnie 10 lat temu każdy z nas wolał kupić buty, jadąc do sklepu, do jakiegoś centrum handlowego. Jechaliśmy na większość zakupów, nie wiem, świątecznych. Ja wiem, że już w tamtym czasie sporo osób decydowało się na zakup online. Sama należałam do tej grupy osób, że niektóre rzeczy już zaczynałam kupować w online. Ale myślę sobie, że tak czas pandemii pokazał, że wtedy wszystko zaczęliśmy robić przez internet i wszystko zaczęliśmy kupować. I dzisiaj myślę sobie, że większość osób woli zakupić wszystko do domu, żeby przyszło i potem kurier, żeby odebrał, jeżeli coś jest niedobrego, niż tracić czas na przykład na pojechanie i szukanie czegoś przez cały dzień i na finalnie jeszcze na przykład nie zrobienie zakupów. W związku z tym klienci wolą zyskać ten czas, wolą w tym czasie na przykład odpoczywać bądź pracować, a za pomocą po prostu przeglądarek google'owych dokonują zakupów. No i teraz, jak to wszystko się ma do mediów społecznościowych? No przede wszystkim ma się tak, że jeżeli zachowania konsumenckie zmieniły się, jeżeli my nie będziemy mocno budować naszej marki, świadomości tej marki w głowach potencjalnych odbiorców, że istniejemy jako firma, czy istniejemy jako marka osobista, no to oczywiste jest, że ludzie będą wybierać tylko te firmy, które będą im wyskakiwać w przeglądarkach. Jeżeli ktoś jest zwolennikiem Instagrama i szuka wszystkiego przez Instagram, to oczywiście szuka to po hasztagach lub słowa kluczowych, bo dzisiaj hasztagi zostały zamienione właśnie na słowa kluczowe. Czyli co robi? Spisuje w lubkę, w przeglądarkę na przykład, no nie wiem, fashion sukienka, czy tam jakaś, no nie wiem, nowa kolekcja na dany sezon, buty, czy tam cokolwiek innego, no i pojawiają się posty. Bardzo często te posty są sponsorowane, czyli od razu jest przekierowanie do sklepu danej firmy. Czyli inaczej mówiąc, ktoś, kto kliknął w to, zakupuje od razu pewnie produkt. Tak samo jest na Facebooku i tak samo jest na Google. No i teraz bardzo wiele osób dalej żyje sobie w świadomości, że nie musi tej marki budować, że ludzie będą wybierać tak, jak wybierali kiedyś. A bardzo to jest mylne podejście, ponieważ kiedyś ludzie nie chodzili z nosem w telefonie po ulicach, w związku z tym wiedzieli, co jest na każdej ulicy. Dzisiaj, gdybyś zatrzymała czy zatrzymał 10-20 przechodniów i zapytał ich, gdzie jest najbliższa apteka albo gdzie jest najbliższa restauracja, nie wiem, jakaś tam, czy gdzie jest najbliższe cokolwiek innego, to w zamian byś usłyszał, nie wiem. Może starsze, na przykład jakieś pokolenie, byłoby Ci w stanie pomóc. Natomiast młodsze osoby, nie sądzę, co one zrobią, te młodsze osoby? Wejdą po prostu w telefon, w Googla i będą szukać najprostszej drogi. Dokładnie tak ostatnio miałam taką sytuację, że zawiesił mi się GPS w Londynie, gdzie chciałam dojść z jednego miejsca do drugiego miejsca. W związku z tym zapytałam chyba, nie wiem, dwie czy trzy osoby, które powiedziały, że są turystami, no to jest logiczne, że mi nie pomogą. Natomiast lokalny człowiek, który pracował po prostu w budynku, w sklepie dokładnie, no zdawałoby się, że zna doskonale dwie ulice obok, nie miał pojęcia, co na tych ulicach jest. I to po prostu pokazało mi ponownie, że ludzie po prostu łażą z telefonem w nosie. W związku z tym nie ma czegoś takiego, że jak otworzysz dzisiaj biznes na głównej ulicy, to ludzie sami tam będą wchodzić. Może turyści, może fakt, ale z kolei, jeżeli chcemy mieć w takim turystycznym ulicy jak, nie wiem, Londyn, no to czynsz może bardzo często stanowić duży problem. No i teraz, dlaczego w sumie, inaczej mówiąc, czy jest sens wysilać się, wchodzić w wysokie koszty otwierania swego biznesu, czy lepiej zastanowić się, jak te koszty zminimalizować i jak bardzo strategicznie budować markę, żeby ona docierała i pozyskiwała klientów na całym świecie. Ja jestem zwolennikiem tej drugiej opcji. A dlaczego? Dlatego, że pierwszą opcję przepracowałam przez wiele lat, kiedy jeszcze internetu nie było, nie było komórek dobrze pracujących, były telefony stacjonarne i to mieliśmy na wizytówkach i wtedy w biurach były faksy i właśnie telefony. Ja jestem z takiej epoki, czyli ja doskonale wiem, jak buduje się, budowało się firmę w tamtych czasach i doskonale wiem, jak buduje się dzisiaj firmę. Dlatego też, jeżeli ktoś buduje swoją markę osobistą, czy markę firmy, to podchodzimy do budowy strategicznej tak jak kiedyś, czyli ustalamy, do kogo jest ten biznes, to będziemy sprzedawać dla jakiej grupy docelowej, w jaki sposób będziemy ten sprzedaż robić, czy mamy jakieś akcje promocyjne, jeśli mamy te akcje promocyjne, to muszą być lejkiem sprzedaży. A dzisiaj czytałam taki post na grupie, gdzie ktoś powiedział, że chyba troszeczkę nie przemyślał otwarcie swojego biznesu, bo w pierwszym miesiącu, jak tam dał na otwarcie promocję dużą, to klienci byli, a w drugim miesiącu klientów nie było. No i pod tym postem parę osób odpowiedziało i nawet osób, które dosyć świetnie z tego, co widziałam, chyba biznes idzie, no bo pokazywały, że zatrudniają sporo osób, no i oczywiście odpowiedź była taka, że jak będziesz dawać promocję, to nigdy nie pozyskasz dobrego klienta. To jest nieprawdą, dlatego że większość bardzo znanych firm robi promocję, ale robi nie po to, że nie ma klientów, tylko po to, żeby właśnie mieć ich bardzo dużo. Czyli promocja w wielu takich biznesach jest lejkiem sprzedaży. Co to oznacza lejek? To oznacza, że dajemy klientowi coś taniej, jednorazowo, po to, żeby on przyszedł, zapoznał się z nami, ale my musimy wykonać tutaj szereg roboty, żeby ten klient został na kolejny miesiąc. Czyli jeżeli ktoś daje promocję, żeby ściągnąć klienta, ale nie ma planu strategicznego, jak pozyskać tego klienta na stałe, no to rzeczywiście jest to klapa, czyli to będzie niewłaściwy klient, on nigdy nie wróci i tak dalej, i tak dalej. No i właśnie jaka jest strategia lejka sprzedaży, na przykład na Instagramie dla biznesu usługowego? Przede wszystkim musisz określić, co chcesz osiągnąć poprzez strategię tego lejka sprzedaży, na przykład na Instagramie. Może to być zwiększenie liczby klientów, może to być budowa świadomości marki, może być to na przykład, nie wiem, generowanie tak zwanych leadów, czyli no właśnie tych potencjalnych klientów. Być może twój lejek ma za zadanie na przykład mocno przetestować rynek, prawda? Czyli być może po to będziesz tworzyć lejek na przykład sprzedaży na Instagramie, żeby przetestować sobie grupę docelową i zastanowić się, jakie treści na przykład ta grupa będzie chciała. Kiedy zaczęłam budować w ogóle swój Instagram, przez ostatni rok pozyskałam 40 tysięcy obserwujących na moim koncie, to zdałam sobie sprawę, że w ogóle grupa docelowa zmienia mi się mocno. Czyli kiedy na przykład mocno komunikowałam wszystkie strategiczne takie moje działania, w sensie marka, strategia biznesu, firmy, no to powiedzmy niewielki odsetek ludzi chciał tego oglądać czy słuchać, mimo że biznesy większości osoby, które mnie obserwują pewnie jakieś tam mają. No bo też często przeglądam konta, które mnie obserwują. Dlatego to mi dało do myślenia, że jeżeli będę w swojej strategii dawała tylko taki twardy materiał biznesowo-ekonomiczny, to ja zawalę tą po prostu ekonomią tak głowy wielu osób, że one nie dadzą sobie rady z tym, no bo nie są ekonomistami. W związku z tym połączyłam moje treści w jakby dawanie luźniejszych, motywacyjnych rzeczy i w momencie, kiedy zaczęłam to łączyć, czyli dawać konkretne wskazówki, narzędzia, instrukcje na Instagram, instrukcje budowy marki, a do tego przeplatałam to bardzo takimi, bym powiedziała, treściami luźnymi, to to pokazało mi dosyć szybko, że jakby ten mój sposób tworzenia mojego konta stał się bardziej wartościowy dla wielu osób. Że zaczęłam tworzyć na przykład takie instrukcje, pokazywałam na przykład case study, pokazywałam też opinię klientów, ale pokazywałam backstage też pracy u klienta. No i tutaj akurat tej mojej strategii, którą tworzyłam, bo tak naprawdę wy musicie zdać sobie sprawę, że kiedy podchodzimy do planowania strategicznego na przykład na koncie jakimś Instagrama, czy Facebooka, czy nie wiem, jakimkolwiek innym, to mamy pewne założenia, ale realia mogą okazać się totalnie inne. Czyli to, co nam się wydawało, że zeżre, że tak powiem, Instagram te treści, nie pójdzie dobrze, tak? Czyli w momencie, kiedy mocno skupiłam się rok temu na dawaniu takich treści, wiecie, strategicznych, to okazało się, że to jest za dużo wiedzy, bo to, co dla mnie jest proste, co dla mnie jest łatwe, co dla mnie, wiecie, nie wiem, w nocy od półnoty jest taką łatwizną jak chleb z bułką, a masła, nie wiem, bułka z masłem, nie, chleb z masłem, to dla wielu osób jest niezrozumiałe i to mi pokazało, że na moim profilu muszą być podstawowe kroki i nawet, jeżeli ktoś już jest wyżej mentalnie, albo już przeszedł pewne rzeczy, no to on sobie na przykład pójdzie do tego trudniejszego materiału, ale ja muszę nie kombinować za dużo w tym moim też działaniu, bo to pokazuje, że bardzo wiele osób dopiero zaczyna poważnie budować swój biznes, albo budować swoją markę, czyli to, co mi się wydawało, że nawet jest być może za mało tej wiedzy, bo na tamten czas pomyślałam, czy ja jeszcze nie za mało daję tej wiedzy, okazało się, że to jest za dużo, że za trudno, że wiele osób tego nie rozumie, czyli widzisz, kiedy nawet zrobisz jakiś plan, lejka swojego sprzedaży, to on może nie pójść i tutaj nie wolno się załamywać, tylko tutaj trzeba testować dalej, trzeba pytać, trzeba rozmawiać, ja uwielbiam rozmawiać, ja po prostu uwielbiam rozmawiać, więc jeżeli nie obserwujesz na Instagramie, to po prostu gadaj do mnie co dzień, pisz do mnie, skontaktuj się ze mną, dzięki temu będzie win-win, ja dowiem się, z czym ty masz problem, a ty dostaniesz odpowiedź po prostu na tacy. Ja wiele razy powtarzam, żeby każdy do mnie pisał, czy to właśnie na prywa, czy pod postami rolek, bo dzięki temu ja po prostu widzę, czym sobie grupa docelowa moja nie radzi, dlatego tworzę podcast, czy dlatego robię rolki, czy robię lajwy, czy nie wiem, robię darmowe webinary, to wszystko jest w odpowiedzi na właśnie to, co mój klient chce, czyli pamiętaj, że kiedy na samym początku stworzysz ten lejek i zastanowisz się, co dajesz, czy to w swojej usłudze, czy w swoim produkcie, jako ten początkowy produkt, to on ma zapoznać klienta z tobą, ale ty musisz już wiedzieć, co dalej z tym klientem zrobić, a większość biznesów nie wie, czyli daje promocję, a klient przyjdzie i oczekuje, że ten klient sam podejmie decyzję o współpracy dalej z tobą. To jest błąd. Ty masz wiedzieć, że dajesz promocję właśnie po to, że on ma do ciebie przyjść, ty masz zrobić, aby te rzeczy, że ten klient został z tobą na zawsze. Jeśli nie masz tych dalszych kroków, to nie rób promocji, bo wtedy tracisz pieniądze. Dlatego też pamiętaj, trzeba wykreować swój profil na Instagramie. Jeżeli to jest profil na przykład w jakiejś konkretnej usłudze, to musisz mocno podejść do tego, żeby klient wszystko znalazł na tym profilu, żeby zobaczył, jakim ekspertem na przykład jesteś. Trzeba się zastanowić, jak budować tą twoją markę ekspercką, jaką strategię chcesz przyjąć w ogóle na to. No i musisz przekazać też swoją historię, kim jesteś, co robisz, jak pomożesz klientom, w jaki sposób dasz im tutaj rozwiązanie ich problemów. Bardzo ważną też, istotną rzeczą jest to, co ja robię od wielu lat. Ponieważ widzicie, ostatnio była awaria Facebooka, Instagrama i myślę sobie, że wszyscy z nas przeżyliśmy znowu chwilę taką grozy. To nie jest już pierwszy raz, już jest to normalka. Ja wiem, że te awarie dzieją się tylko dlatego, że znowu coś zmieniają. Strategicznie pewnie zmieniają kwestia paru miesięcy, kiedy zobaczymy znowu, co się zmieniło. Natomiast to zawsze pokazuje, wiecie, są takie głupie komentarze pod tytułem wreszcie nie musiałam nic robić na Instagramie, na Facebooku, mogłam spędzić czas z rodziną. To jest straszne. Jeżeli takie komentarze podchodzą od ciebie, to znaczy, że jesteś uzależniona czy uzależniony od mediów. Ja pracuję na mediach, a to jest różnica. Ja pracuję na mediach, to znaczy, że wyznaczam sobie czas pracy na mediach i media stanowią główny kontakt z wami, czyli moimi klientami. Dlatego ja nie wyobrażam sobie, żeby media nie działały dzisiaj, ale zakładam, że może kiedyś tak się wydarzyć. W związku z tym, co ja robię? W moim lejku sprzedaży zawarta jest jakby strategiczny krok, w którym ja wyprowadzam klientów z internetu. Czyli co oznacza wyprowadzam? No wyprowadzam na moją salę szkoleniową, gdzie realnie klienci przychodzą, gdzie realnie klienci kupują moje produkty w moim sklepie, czyli tam zostawiają maila, telefon. Czyli gdyby się zrobiła taka awaria z internetem, z czymkolwiek, no to ja mam bazy moich klientów. To oznacza, że mogę dalej wykonywać taką samą pracę, tylko na piechotę tak naprawdę. W związku z tym, czy ty jesteś zabezpieczona i czy masz wszystkie kontakty na mediach? Ostatnio ktoś powiedział, że przy tej awarii właśnie Messengera wszystkie kontakty ma z klientami przez Messenger. To jest absolutnie nie do pomyślenia. Musisz mieć swoją bazę, w której masz telefon, maila do klienta. Gdyby ponownie coś takiego się wydarzyło, no to ewidentnie masz klienta wyprowadzonego z mediów. Więc pamiętaj, w twojej strategii lejka sprzedaży, po to też tworzy się bardzo często produkty tańsze, bądź daje nawet za darmo, żeby przede wszystkim stworzyć tą bazę zewnętrznie, jakby wyprowadzić ich z mediów i być zabezpieczonym. Czyli inaczej mówiąc, kiedy ja wysyłam do ciebie newsletter, mam cię nie tylko na Facebooku, na Instagramie, ale mam cię też w mojej bazie. I ty musisz mieć też swoich klientów w twojej bazie. No i teraz to jest tutaj bardzo ważne. Kiedy budujemy ten lejek sprzedaży, my musimy wiedzieć, dlaczego coś jest tańszego, dlaczego tworzymy darmowy produkt, do czego służy ten darmowy produkt. Głównie do tego, żeby potem w dużych kampaniach robić tak zwane retargeting, czyli jakby docieramy ponownie do tych osób, które coś za darmo od nas wzięły, bądź do grup bardzo podobnych. Czyli bardzo często te osoby, które coś pobrały, zakupiły, Facebook kopiuje sobie tą bazę zachowań danych odbiorców i jakby duplikuje ją, wyszukuje podobne osoby na przykład na Facebooku i dociera do podobnych osób. Czyli jeżeli mamy na przykład kobietę w takim określonym wieku, która nie wiem, jeździ BMW, to on sobie kopiuje zachowania. Skąd Facebook wie o tym? No oczywiście, że wie, bo skoro wrzucasz focie z BMW, czy nie wiem, jakieś wczasy, czy cokolwiek innego, czy nawet swoje zdjęcia, gdzie masz jakieś markowe rzeczy, to on to skanuje, w związku z tym on doskonale wie, co ty lubisz, czego nie lubisz, gdzie spędzasz czas, jakich przyjaciół masz, gdzie latasz na wakacje i tak dalej. Dzięki temu kopiuje te zachowania i duplikuje je. Dlatego tutaj bardzo ważne, istotne jest, żeby wziąć udział również w testach swojego własnego konta pod kątem kampanii płatnych. Duży błąd wielu przedsiębiorców jest A, nigdy nie mieli prawdziwych kampanii płatnych, podbijali posty z pozycji Instagrama albo Facebooka i uważali, że nie działają. Nie mogą działać takie podbicia postów, bo one nie docierają tak naprawdę nigdzie. One służą na jakąś tam rozpoznawalność marki, ale tak naprawdę jeżeli to nie jest połączone za pomocą piksela swoją stroną, w żaden sposób nie widzisz, co się dzieje, nie docierasz do tych samych osób, tak naprawdę wrzucasz pieniądze w błoto, to nie może działać. Więc jeżeli nie miałeś kampanii płatnych, to tutaj jest bardzo ważne, żeby w stworzeniu lejka sprzedaży dla twojej usługi czy dla twojego produktu również jakby przetestować kampanie płatne i zobaczyć ile kosztuje pozyskanie klienta. Czyli jeżeli my wiemy ile kosztuje pozyskanie klienta i nawet promocja, którą damy na pozyskanie tego klienta pokrywa nam pozyskanie go, to tu nasza jest dalsza praca, co my z tym klientem wykonamy w przeciągu następnych miesięcy czy lat. Czyli istotne jest, żeby też zdawać sobie sprawę, że w lejku sprzedaży produktu czy usługi możemy wydawać sami z własnej kieszeni bardzo duże środki finansowe, żeby pozyskać klienta premium, czyli nie dawać totalnie nic za darmo, nie dawać się żadnej promocji, ale wtedy te kampanie będą bardzo drogie, bo niestety najtaniej wychodzą te, które są w lejku sprzedaży i to nie ma w ogóle nawet jednej agencji na tym świecie marketingowej, która by na bardzo małym budżecie przyprowadziła klienta premium. Nie ma takiej możliwości po prostu technicznej, bo Facebook, Instagram, Google, nie wiem, TikTok są mądrymi platformami stworzonymi naprawdę przez geniuszy, którzy zarabiają na tym najwięcej pieniędzy, więc oni nie pozwolą za bardzo małe pieniądze pozyskać sobie prestiżowego klienta. Więc odejście tego systemu to jest właśnie właściwy lejek sprzedaży czy właściwy lejek na przykład w kampaniach marketingowych. Natomiast niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, słucha ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym, co robią, którzy sami często nie mają w biznesie klientów, ale podają się za ekstertów, dlatego też zastanów się, czy masz duże środki na kampanię, żeby pozyskać prestiżowego klienta, czy lepiej pozyskać tego klienta troszkę słabszego, ale wypracować z nim pewne twoje produkty czy usługi, bądź pozyskać środki na właśnie bardziej zoptymalizowane kampanie płatne. Jeśli chcesz prestiżowego klienta, to ewidentnie trzeba na kampanie płatne wydać sporo pieniędzy, bo dzisiaj te kampanie nie kosztują, a tak jak, nie wiem, 4 lata temu za 100, 200, 300 funtów, pewnie 1000 zł w Polsce, można było naprawdę przeprowadzić fajnych klientów. Dzisiaj za taki budżet trzeba zrobić dobry lajk sprzedaży, czyli jest to możliwe, ale trzeba trochę więcej popracować, dlatego też ważne jest w takim lajku sprzedaży przez Instagram czy przez Facebook zawsze mierzyć te wyniki, czyli patrzeć, jaki mamy wzrost skali miesiąca, ile wydaliśmy na nasze działania marketingowe. Jeśli wydaliśmy, nie wiem, 1000 funtów, 5000 zł, pozyskaliśmy 5000 i jesteśmy w domu. Inwestycja zwrócona w 100%. Pokażcie mi inwestycję, która zwraca się w 100% w jeden miesiąc. Nie ma takiej, nie ma, bo kiedy, nie wiem, inwestujemy w nieruchomości czy cokolwiek innego, to trzeba ileś lat, z reguły 10-15, żeby inwestycja była zwrócona, ale jeżeli my za pomocą mediów, budowania marki jesteśmy w stanie zwrócić inwestycję od razu, albo niewiele do niej dokładać, to jesteśmy po prostu laki, ale ludzie są na tyle, nie chcą nikogo obrażać, ale nieświadomi, nie mają wiedzy, albo myślą, że są mądrzejsi, albo myślą, że, no nie wiem, ktoś wykorzysta ich na przykład, albo cokolwiek innego, bo ja myślę, że ja już widziałam, słyszałam wiele tutaj takich opinii, no to ja nie mam siły już tutaj chyba sprawczej, żeby bardziej to komuś tłumaczyć, bo jeżeli ja inwestuję 1000 funtów w media, pozyskuję klientów za 1000 funtów, to znaczy, że zwróciłam w miesiąc konwersję, ale to ode mnie zależy, czy ci klienci będą ze mnie korzystać przez kolejne lata czy nie. No taka jest prawda, więc teraz pamiętaj, jeżeli tworzysz lejek sprzedaży na Instagram, czy tworzysz na jakiekolwiek inny medium, to musisz się zastanowić, dlaczego taki produkt, dlaczego taka usługa, co dalej robisz z klientem, jaki budżet masz na kampanie płatne, jakie organiczne działania wykonujesz, jak docierasz po prostu do tego klienta, no i oczywiście, jak masz budować tę markę, żeby być najmocniejszym po prostu liderem swojej niszy, że pozyskasz jak najwięcej klientów. Czyli jest możliwe podniesienie 100% swoich obrotów w rok, jest możliwe, ale trzeba naprawdę bardzo skrupulatnie na to pracować, trzeba bardzo skrupulatnie ustawić kampanię płatną i też swoje działania organiczne tutaj zaprojektować. Dlatego też, moi drodzy, jeżeli słuchacie, odsłuchujecie teraz mojego podcastu, to oczywiście zapraszam was również na moje media społecznościowe, na Ewa Suska na Instagramie, na Excelence Way na Facebooku, zapoznajcie się z moimi nadchodzącymi szkoleniami, zakupcie moje książki, jeżeli chcecie się ze mną rozwijać, no i tradycyjnie zapraszam was na moją platformę edukacyjną, na wszystkie szkolenia, które są online. Także dziękuję wam za uwagę w tym podcaście. Jeżeli moje podcasty wam się podobają, to tradycyjnie już proszę, przyjdźcie na Instagram, napiszcie do mnie naprywa, dajcie mi tutaj informacje, bo to mnie motywuje do nagrywania kolejnych odcinków dla was. Będę starała się pewnie bardziej od maja zrobić jakiś regularny jeden dzień, żeby te podcasty się pojawiały. Na razie, ponieważ jest to też mój taki test, próba zobaczenia, czy wam się to podoba, czy chcecie słuchać, no to oczywiście polecajcie, jeżeli możecie ten podcast innym osobom, bo czym więcej tu się będzie działo, tym pewnie bardziej będzie mnie to motywowało do tego, żeby regularnie dawać wam content i odpowiadać na wasze pytania w postaci właśnie podcastu, bo wiem, jak bardzo jest to dla was ważne, bo już do mnie piszecie. Zobaczymy, jak cały kwiecień dałam sobie te dwa miesiące, żeby zobaczyć, jak dużo osób przyjdzie, jak mnie będzie obserwowało, ile będzie oglądało. Także słuchajcie, od was tutaj wszystko zależy, czy ten podcast zostanie w skali takiej regularności, czy będzie raz w tygodniu, czy będzie raz w miesiącu, to absolutnie będzie wszystko zależało od was. Także jeżeli słuchacie tego odcinka, jeżeli przesłuchaliście poprzednie wszystkie i podobały wam się, i ta wiedza jest wam potrzebna, to proszę, napiszcie do mnie napiw na Instagramie Anny Wasuska i dajcie mi znaka i dajcie mi kopa do działania. Trzymajcie się, pozdrawiam was serdecznie i do usłyszenia w kolejnym materiale, kochani.

Listen Next

Other Creators