Home Page
cover of PISARKA W  ŚWIECIE AI (DOSTĘPNY W MIGOTANIACH NR.2/48)
PISARKA W  ŚWIECIE AI (DOSTĘPNY W MIGOTANIACH NR.2/48)

PISARKA W ŚWIECIE AI (DOSTĘPNY W MIGOTANIACH NR.2/48)

Anna CzyrskaAnna Czyrska

0 followers

00:00-06:46

Moje eseje cz.1 Dostępne w MIGOTANIACH

Podcastaipisarkawswiecieaimigotaniaesej

All Rights Reserved

You retain all rights provided by copyright law. As such, another person cannot reproduce, distribute and/or adapt any part of the work without your permission.

Audio hosting, extended storage and much more

AI Mastering

Transcription

The speaker is discussing the topic of artificial intelligence (AI) and its impact on society. They express their preference for the word "art" over "AI" and discuss how AI has caused fear and uncertainty among people, particularly artists. They argue that despite the potential threats of AI taking over jobs, humans continue to seek work and stability. The speaker also mentions the role of AI in medicine and how they have utilized it to create graphics for their poetry. They question the authenticity and artificial nature of various aspects of life, including relationships, sex, and daily routines. The speaker reflects on the limitations of human love and communication and compares it to the power of Wi-Fi in connecting people. They further discuss the complexity of emotions, the concept of family, and the artificiality of politics. The speaker concludes by stating their role as a writer in the world of AI and teasing the upcoming second part of their series. wysłuchania mojego eseju, który możecie znaleźć w moich esejów. Oczywiście podzielimy je na kilka odcinków. Chciałabym, byście wysłuchali, bo myślę, że lepiej słuchać czasami niż czytać. Ale to, jak kiedy jest czytane, jest to powód do dumy i do radości. Sztuka to słowo piękne. Osobiście wolę słowo art. Podobne jest tajemniczym skrótem AI, Artificial Intelligence. Ludzie się przerazili, a zwłaszcza artyści. Nagle sztuczna inteligencja się objawiła. I co teraz? Sztuczna inteligencja zagroziła nam niczym wojownik. Odbiera nam pracę. Co ja czuję? Czuję, że i bez sztucznej inteligencji ludzie szukają pracy i stabilizacji. Szukają, mimo zmienności świata w każdej sekundzie. Mimo niepewności poranka i wieczoru. Ludzkość się boi. Jednocześnie ten chaos próbuje złożyć sztuczna inteligencja, bowiem nic nie ma przecież takiej siły. Sztuczna inteligencja jest więc częścią kultury, która spogląda na nas. Jest częścią człowieka od lat 80. Sztuczna inteligencja ratuje nasze życie od zawsze. W medycynie znalazła swój dom. By okiełznać AI postanowiłam poprosić ją, by stworzyła grafiki do moich wierszy za pomocą mojego znajomego, który wyczuwa tajemniczość magii owego narzędzia. Powstają z tego wiersze, wytwory i potwory. Powstają z tego obrazy do moich słów. Większość rzeczy, które robi sztuczna inteligencja są rzekomo sztuczne. Przecież już od dawna są sztuczne kwiaty, które korealizują się mi z cmentarzami, ale wygląda to okropnie, to takie pójście na łatwiejne położe sztuczne kwiaty i już nie będę musiała chodzić na cmentarz. Jawnie marzymy o sztucznej śmierci w kilku życiach jak w grach. Chcemy tej wieczności, a sztuczna inteligencja śmierci się nie boi. Wracając do dalszych problemów z AI, czyż nie jesteśmy sztuczni, kiedy wchodzimy do restauracji, kościoła czy innych miejsc? Czy nie bywamy sztuczni wobec partnera i partnerki, kiedy tzw. skończą się tematy i puszczymy czamy filmiki z YouTube'a? Czyż nie jesteśmy wytworem symulacji odgrywając swoją rolę? Czy sztuczność seksu nie jest codziennością, wirtualna masturbacja, sztuczne kobiety i ciało mężczyźni, kobiety, którzy chcą się już tylko zaspokoić? Czy rzeczywistość nie jest smutna? Czyż to, że codziennie sprzątasz, bo musi być czysto, a ty musisz coś robić, nie jest sztuczne? Codziennie chcę być sztuczna, chcę wyglądać ładnie na zdjęciach, pragnę sztuczności w każdej sferze mojego życia, pragnę miłości, a piszą do mnie boty zapropogramowane tak, bym wypłaciła im pieniądze, których nie mam. Rantkuję ze sztucznymi mężczyznami, którzy boją się być sobą. Zawsze są bardziej mężci i bohaterscy. Nie chcą płakać, nie potrafią rozmawiać inaczej niż przez seks. Naturalnie, seks to najprostszy język komunikacji. Tak kotku, wyszedł ci penisa, widzę siebie tylko jako penisa. Nawet jeśli jest we mnie coś więcej. No i wtedy powstają wiersze, poezja, która jest i śpiewana poezja, bo przecież sztuczna inteligencja na pytanie czym jest miłość odpowie miłościstowi jak wi-fi. Wi-fi niewidzialna, ale ma moc łączenia ludzi bezwzględną odległość, czasami ma słaby zasięg. Ja powiem, że miłości i uczucia generalnie mają słaby zasięg. W obliczu tyle pięknych kobiet i mężczyzn ciężko się zadowolić. Ciężko zapragnąć kogoś i wyznać mu miłość, ale przecież każdy widzi miłość inaczej jako pozytywne uczucie. Posiadane rodziny zazwyczaj kojarzy się z miłością, a czy miłością nie jest fakt, nie szkodzeniu nikomu, choć przysięga lekarzy już tak nie brzmi jak kiedyś. Primum non nocere to wciąż słowa zupełnie nieadekwatne do obecnej sytuacji. Nie szkodzić wybranym. Czy sztuczna inteligencja mi szkodzi? Tobie szkodzi? Teraz powiedzmy sobie, że jestem ludzka, ale pamiętam grę Detroit Became Human, gdzie androidy są ludzkie bardziej od ludzi. Zwierzęta są lepsze od ludzi. Myślę, że sporo rzeczy jest lepszych od ludzi, tylko ludzie wciąż chcą udowodnić, że są lepsi od innych, choć nie potrafią tych innych zdefiniować. Tak samo jak nie potrafią zdefiniować uczuć, których u nich nie ma. Nawet jeśli my poznając ich widzimy, jak o mama i o nas. Idealnym miejscem takiego teatru jest polityka. To sztuka w czystej postaci. Wieczny czas kłótni ludzi, którzy żyją jakby na innej planecie. Też przypominają AI. Jednak my nie mamy na nich wpływu, a oni z każdą chwilą pozwalają nam uwierzyć, że my mamy wpływ. Wokół nas sami oszuści odwieczna sztuczność. Jestem pisarką w świecie AI, w świecie sztucznej inteligencji. Przedstawiam Wam pierwszy odcinek tej serii, bowiem można pisać nieustannie o świecie, w którym zawsze coś się dzieje. Wyobraźcie sobie, że budzicie się w świecie, w którym nagle jest totalna cisza. Powiecie to apokalipsa albo niebo, tym upragniony koniec świata. I tylko tyle chciałam dzisiaj nagrać. Możecie to przeczytać, możecie mnie poprosić o lekturę tego. Bardzo Wam dziękuję za wysłuchanie części pierwszej i będzie też część druga wkrótce. Myślę, że za około tydzień. Dzięki wielkie.

Listen Next

Other Creators